W dzisiejszym wydaniu Un Momento m.in. podsumowanie hiszpańskiego weekendu, a także o kłopotach Realu Madryt.
Weekend w telegraficznym skrócie
La Liga jak zwykle obfituje w niespodzianki i kontrowersje bez których nie obyło się i tym razem. W hiszpańskiej prasie przede wszystkim dominują tematy porażki Realu Madryt, VAR i sędziowania, które bywało tego weekendu mocno kontrowersyjne m.in. w meczach Barcelony z Realem Sociedad czy Atletico z Sevillą . Blaugrana po słabym meczu i kontrowersjach związanych z sędziowaniem zgarnęła komplet punktów, Real Madryt z kolei również nie zachwycił i oddał na rzecz rywali z Katalonii fotel lidera, po przegranej z Betisem. Sam Zidane ocenił, że był to najgorszy mecz Los Blancos w sezonie, a Casemiro przyznał, że ta porażka może ich kosztować tytuł mistrzów.
W starciu Deportivo z Valencią na pewno wyróżnić można rzut wolny, który na gola zamienił Dani Parejo. W meczu Valladolid z Bilbao można było obejrzeć sporo ładnych goli, a spotkanie w Levante mogło podobać się pomimo remisu. Ozdobą spotkania Villarreal z Los Pepineros był wyśmienity strzał Oscara. Espanyol gra natomiast jakby kataloński klub pogodzony już był ze spadkiem do Segunda División.
Tak kształtowały się wszystkie wyniki tej kolejki:
Deportivo Alaves 1-1 Valencia
Eibar 1-2 Real Mallorca
Atletico Madryt 2-2 Sevilla
FC Barcelona 1-0 Real Sociedad
Getafe 0-0 Celta Vigo
Osasuna 1-0 Espanyol
Real Valladolid 1-4 Athletic Bilbao
Levante 1-1 Granada
Villarreal 1-2 Leganes
Real Betis 2-1 Real Madryt
Jak widać po wynikach, 27 kolejka hiszpańskiej ekstraklasy nie obdarzyła nas gradem bramek, jednak na boiskach nie brakowało emocji. Ciekawie robi się też w tabeli strzelców, gdzie za Messim (19 trafień) i Benzemą (14) jest aż 4 piłkarzy z identyczną w chwili obecnej liczbą (11) na koncie. Są to Luis Suárez, Lucas Pérez, Gerard Moreno i Roger Martí.
'Así se pierden las ligas', 'Gracias Betis gracias Madrid'… la derrota de los blancos, en #LasPortadas del día ☕? https://t.co/9DHIQyiQsd #FelizSemana pic.twitter.com/gneigsEWmV
— MARCA (@marca) March 9, 2020
Klubowe urodziny
Real Madryt może i nie zachwyca stabilną formą, warto jednak przypomnieć, że w ten weekend klub ze stolicy obchodził swoje 118 urodziny.
Villarreal z kolei w dniu jutrzejszym obchodzić będzie swoją 97 rocznicę i z tej okazji klub sprawił miłą niespodziankę dla swoich kibiców mających wykupione całosezonowe karnety, a urodzonych właśnie dziesiątego marca. Mogli oni zrobić sobie zdjęcie z wyjściową jedenastką graczy.
#VillarrealLeganés | Ahead of our birthday tomorrow, we marked the special occasion against @CDLeganes_en. ?https://t.co/EGlVWE01tI
— Villarreal CF English (@Eng_Villarreal) March 9, 2020
Realne problemy
Przegrany mecz Realu Madryt to niestety nie jedyny powód do zmartwień francuskiego szkoleniowca Los Blancos. W trakcie spotkania Marcelo musiał być zmieniony w związku z kontuzją, jednak większym problemem jest możliwy brak Courtois’a w kolejnych meczach przeciwko Eibar i Manchester City. Belg opuścił stadion wyraźnie utykając. Golkiper Realu w tym tygodniu przejdzie badania, które wyjaśnią na ile poważny jest jego uraz. Mając na uwadze jego stabilną, na tle kolegów z zespołu formę w tym sezonie, brak jego pomiędzy słupkami Los Blancos byłby poważnym osłabieniem drużyny z Madrytu.
L'Esportiu: Barça-Napoli could be played without fans due to coronavirus https://t.co/aol6Y073zs
— SPORT English (@Sport_EN) March 9, 2020
Barcelona – Napoli za zamkniętymi drzwiami?
Ze względu na naciski ze strony katalońskich oficjeli coraz częściej spekuluje się, że rewanżowy mecz na Camp Nou zostanie rozegrany przy pustych trybunach. W tym tygodniu odbędą się spotkania przedstawicieli instytucji rządowych i klubu, więc podjęcie ostatecznej decyzji jest kwestią dni. Jak już wiadomo spotkania spotkania Valencia – Atalanta oraz Getafe – Inter Milan odbędą się właśnie bez udziału kibiców.
Autor tekstu: Krzysztof Leśniowski