W dzisiejszym wydaniu Un Mometo: kontuzja Dembélé, tajna broń Leganés, powrót Hazarda oraz sprawdzimy co słychać u Nabila Fekira. Zapraszamy do lektury.
Messi, Griezmann i Fati na resztę sezonu?
Powrót Dembélé do treningów z pełnymi obciążeniami zbliżał się wielkimi krokami. Francuski zawodnik już trenował z resztą drużyny i miał być wielkim wsparciem dla ataku Barcelony pod nieobecność Suáreza. Wszystko to wzięło w łeb, ponieważ piłkarz nabawił się kolejnej kontuzji. Jak poinformowała oficjalna strona klubu, Ousmane zerwał ścięgno w prawym udzie.
Wstępnie mówi się o czterech miesiącach przerwy, co wykluczyłoby go z gry do końca sezonu. Zarząd Barcelony szybko zareagował i zaczął szukać nowego napastnika. Jednak zaglądając do przepisów RFEF, żeby zakontraktować zawodnika poza okienkiem transferowy, to jego absencja musi trwać minimum 5 miesięcy. W najbliższych dniach będziemy mądrzejsi o nowe informacje.
INJURY UPDATE | Tests carried out on Ousmane Dembélé today have confirmed that he has a complete proximal hamstring tear in his right thigh. In the next few hours a decision will be made on the treatment to be followed for his recovery. pic.twitter.com/fk7KgzaMC6
— FC Barcelona (@FCBarcelona) February 4, 2020
Tajna broń Leganés
Leganés pod wodzą Javiera Aguirre opuściło dno tabeli. Obecnie Ogórki plasują się na 18 lokacie i brakuje im tylko punktu, żeby opuścić strefę spadkową. Pod wodzą Meksykańskiego trenera niespodziewanie miejsce w składzie stracił Óscar Rodriguez. W pierwszej rundzie na tle słabego Leganés, były kapitan rezerw Realu Madryt prezentował się bardzo solidnie. Ma przede wszystkim wielką zaletę – doskonale ułożoną stopę. Hiszpan perfekcyjnie wykonuje stałe fragmenty.
W niedzielę, wchodząc na boisko w 80 minucie, udało mu się odmienić losy meczu. W 4 minucie doliczonego czasu gry po raz trzeci w tym sezonie pokonał bramkarza bezpośrednio z rzutu wolnego. Pod tym względem ustępuje tylko Leo Messiemu (4 bramki). Lewą nogę Óscara śmiało można nazwać tajną bronią Leganés, która może zapewnić drużynie z okolic Madrytu utrzymanie w lidze.
? OBJETIVO LOCALIZADO ?
??? ¡Solo Messi ha marcado más goles de falta (4) que @oscararnaiz10 (3) esta temporada en #LaLigaSantander! pic.twitter.com/SC0K4Rt1aa
— LaLiga (@LaLiga) February 2, 2020
Hazard gotowy do gry
Od czwartku Eden Hazard trenuje normalnie z drużyną Realu i wszystko wskazuje na to, że 6 lutego wróci do gry w meczu Pucharu Króla przeciwko Realowi Sociedad. Absencja Belga trwała 72dni. Wtedy został bezmyślnie kopnięty w kostkę przez Meuniera z PSG. Początkowo wydawało się, że uraz jest niegroźny i wkrótce wróci do składu. Podczas szczegółowych badań dostrzeżono mikropęknięcie w kostce i proces rehabilitacyjny znacznie się wydłużył.
Eden w tym sezonie rozegrał jedynie 982 minuty (1 gol) i pokazał hiszpańskim kibicom niewielki procent swoich umiejętności. Jednak najważniejszy egzamin dopiero przed nim, ponieważ ma 3 tygodnie na odbudowanie się i dobre zaprezentowanie w meczach z Manchesterem City oraz Barceloną.
Eden Hazard will feature in the game against La Real on Thursday – he will get some minutes on the pitch. [@Marca] pic.twitter.com/fbQWYTKTYu
— Infinite Madrid (@InfiniteMadrid) February 4, 2020
Co z tym Fekirem?
Przenosiny Fekira w lipcu 2019 roku z Lyonu do Betisu zdziwiły wielu kibiców. Projekt drużyny z Sevilli wydawał się być obiecujący. Bartra, Iglesias, Canales, Joaquín, Fekir, Carvalho, młody Emerson – miał kto wygrywać mecze, a po cichu liczono na awans do europejskich pucharów. Na ten moment podopieczni Rubiego plasują się na 12 miejscu i grają mocno w kratkę. Pomimo słabych występów drużyny Nabil Fekir ciężko pracuje dla drużyny.
W sezonie ma na koncie 5 bramek (dopiero przy okazji ostatniego meczu z Eibarem przypomniał jak silnym strzałem dysponuje z lewej nogi) oraz jedną asystę. Francuz jest najczęściej faulowanym zawodnikiem ligi (71 razy), w tym trzykrotnie w polu karnym przeciwnika. Bardzo ciekawie przedstawia się poniższa statystyka. Fekir wygrał najwięcej pojedynków w ofensywie wśród pomocników w całej lidze.
Look at Kubo, his stats are too good for an 18-year-old. Nabil Fekir also looks good ? pic.twitter.com/qnM9gdZ9zD
— Nisschay khandelwal (@Nisschay_) January 30, 2020
Autor tekstu: Tomasz Brodko