Może się okazać, że to będzie trudna końcówka sezonu dla Realu Madryt.
Real Madryt przeżywa trudne chwile po sobotnim finale Pucharu Króla. Drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego przegrała 2:3 z FC Barceloną, mimo że w pewnym momencie prowadziła. Spotkanie rozpoczęło się od bramki Pedriego, jednak „Królewscy” szybko odpowiedzieli golami Kyliana Mbappe i Aureliena Tchouameniego. Radość zawodników Realu była krótkotrwała, gdyż w samej końcówce regulaminowego czasu gry wyrównał Ferran Torres, a w dogrywce ostateczny cios zadał Jules Kounde.
Kolejne zmartwienia dla Ancelottiego
Na domiar złego Real Madryt zmaga się obecnie z poważnymi problemami kadrowymi. Już w pierwszych minutach meczu z kontuzją boisko musiał opuścić Ferland Mendy, u którego podejrzewa się uraz mięśnia czworogłowego uda. Antonio Rudiger również nie dokończył spotkania, schodząc z boiska po urazie kolana podczas dogrywki.
Na liście niepokojących przypadków znalazł się także Dani Ceballos, który skarżył się na ból i dyskomfort po meczu. Zgodnie z zapowiedziami sztabu medycznego, wszyscy trzej zawodnicy przejdą szczegółowe badania w najbliższych dniach, aby określić skalę obrażeń i możliwy czas powrotu do gry.
Kibiców Realu Madryt dodatkowo zaniepokoiło zachowanie Viniciusa Juniora, który w drugiej połowie opuścił boisko. W jego przypadku nie doszło jednak do urazu, a zmiana była podyktowana dużym zmęczeniem zawodnika.
Real Madryt musi teraz szybko pozbierać się po dotkliwej porażce i zadbać o zdrowie swoich kluczowych piłkarzy, bo już za tydzień zmierzy się z Celtą Vigo w lidze.
Źródło: RealMadryt.pl