Szlagierowe starcie Málagi z Las Palmas nie przyniosło nam zbyt wielu emocji, za to poziom innych meczów stał na wysokim poziomie, przynosząc kilka nieoczywistych rezultatów. Zaskakiwać może wysoka pozycja w tabeli Alcorcónu oraz wciąż niepokonanego Albacete.
Las Palmas vs Málaga
Jeden z hitów sezonu, starcie dwóch najlepszych kadrowo drużyn w lidze, pojedynek wicelidera z liderem i wreszcie mecz, przy którym można było solidnie się wynudzić. Obie drużyny przez cały czas raczej stroniły od otwartej gry, w efekcie czego nie zobaczyliśmy zbyt wielu okazji bramkowych. Jedną z nielicznych, po dobrze rozegranym wrzucie z autu, wykorzystał Rafa Mir, przesądzając o zwycięstwie gospodarzy. Można powiedzieć, że podopieczni Juana Muñiza zginęli od własnej broni, bo dotąd to oni siali popłoch w szeregach rywali po wznowieniach zza bocznej linii. Porażka z drużyną Manolo Jiméneza jest dopiero pierwszą stratą punktów wciąż liderującej w tabeli Segunda División Málagi.
Reus vs Gimnàstic
Starcie odwiecznych rywali z prowincji Tarragona tym razem przebiegło w wyjątkowych okolicznościach, bo tego samego dnia obchodzony jest Dzień Świętej Tekli, czyli najważniejsze święto w Tarragonie. Dodatkowy powód do świętowania swoim kibicom dał Raúl Albentosa, strzelając z główki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, jak na nową “dziewiątkę” Los Pelacanyes przystało (taki numer wybrał sobie środkowy obrońca). Wynik na remis ustalił Miguel Linares, strzelając debiutanckiego gola w nowych barwach. 35-latek wykorzystał doskonałe podanie dopiero wchodzącego do pierwszej drużyny Alfredo Planasa.
Mallorca- Albacete
Rywalizacja beniaminka zaplecza hiszpańskiej ekstraklasy, z dotychczas niepokonaną w Segunda División ekipą Albacete zapowiadała się niezwykle pasjonująco. Już w trzeciej minucie za sprawą cudownego uderzenia zza pola karnego Reya Manaja goście objęli prowadzenie. Było to drugie trafienie w lidze, Albańczyka wypożyczonego z Interu Mediolan. W tej sytuacji nagana należy się stoperom gospodarzy, z Xisco Camposem na czele, którzy zostawili zbyt dużo wolnej przestrzeni Manajowi. Wspominany obrońca zakończył przedwcześnie udział w tym spotkaniu, opuszczając murawę na noszach. Na domiar złego dla Mallorki, czerwoną kartką za uderzenie rywala został ukarany Antonio Raíllo. Po serii hiobowych wieści w szeregach gospodarzy, przyszedł czas na pozytywny akcent. Lago Júnior uderzeniem zza szesnastki doprowadził do wyrównania. Radość podopiecznych Vicente Moreno nie trwała jednak zbyt długo, gdyż parę minut później Javi Acuña strzałem głową pokonał Manolo Reinę – notabene kapitana gospodarzy. Ostateczny cios ten sam zawodnik zadał w 90. minucie rywalizacji, dobijając strzał Jérémiego Beli. Finalnie, to goście odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie i są obok Las Palmas jedyną niepokonaną drużyną w lidze.
Deportivo vs Granada
Drużyna Natxo Gonzáleza wreszcie odniosła przekonujące zwycięstwo, i to przeciwko rywalowi, który postawił mocne warunki. Bohaterem starcia został strzelec dubletu Quique González, który już po czterech meczach w koszulce Deportivo wyrównał swój dorobek bramkowy z poprzedniego sezonu w Osasunie, wynoszący cztery gole. Napastnik nigdy w karierze nie zmarnował rzutu karnego i nie pomylił się także przeciwko Granadzie, otwierając wynik meczu. Natomiast drugiego gola Kastylijczyk zdobył odwracając się z rywalem na plecach i oddając strzał z niedużej odległości. Honor Andaluzyjczyków pięknym strzałem z rzutu wolnego uratował Ángel Montoro.
Cádiz vs Alcorcón
Z drużyn znajdujących się na szczycie tabeli, najmniej mogliśmy spodziewać się tam Alcorcónu. Wyrazy wielkiego uznania należą się trenerowi Cristóbalowi Parralo, który z zawodników w większości przeciętnych utworzył zespół, który jest w stanie konkurować z każdym. Tym razem Garncarze ograli gospodarzy z Kadyksu, choć prawda jest taka, że powinni oni przegrywać po bramce José Carrillo, która nie została jednak uznana przez rzekomą pozycję spaloną napastnika. O zwycięstwie podmadryckiej ekipy zdecydowała dobra współpraca na linii Juan Muñoz-Jonathan Pereira. Duet napastników dwukrotnie rozmontował defensywę gospodarzy, przy czym obie bramki zdobył ten pierwszy.
Las Palmas i ALBACETE – jedyne dotąd niepokonane drużyny w lidze. pic.twitter.com/HSRYcp40O4
— Na Zapleczu LaLiga (@LaLiga2_PL) September 25, 2018
Zawodnik Kolejki: Enric Gallego
Antoine Griezmann, Isco i Enric Gallego. Nie skreślać niepasującego! To tylko lista zawodników z hat trickiem na Wanda Metropolitano. Kariera sportowa napastnika Extremadury zaczęła rozkręcać się dopiero po trzydziestce. W poprzednim sezonie zdobył on dla Cornelli osiemnaście goli i mimo iż w połowie sezonu opuścił kataloński klub na rzecz tego z Almendralejo, to i tak został królem strzelców grupy 3. Segunda B. W nowym zespole dołożył dziesięć i z łącznym wynikiem 28 bramek został również najlepszym strzelcem wszystkich grup trzeciej ligi. Cała dotychczasowa kariera napastnika wiązała się z co najwyżej z trzecioligowymi klubami, więc dopiero w obecnym sezonie debiutuje on na poziomie profesjonalnym, i to w sposób nie byle jaki. W pięciu meczach tej kampanii 32-latek strzelił już pieć goli, a w ostatnim meczu przeciwko Rayo Majadahonda przy trzech celnych strzałach popisał się hattrickiem. Gallego to napastnik silny, wysoki (187 cm), a mimo to całkiem mobilny i nie do końca surowy technicznie. Bezcenny w ekipie Juana Sabasa.
Golazo kolejki: Carlos Pita (Lugo) vs Real Saragossa
Zawodnik zwykle dyskretny w swoich boiskowych poczynaniach tym razem skradł całe show. Kapitalne uderzenie z połowy boiska.
TERMINARZ 7 KOLEJKI SEGUNDA
Piątek, 28 września
21:00 Albacete vs Saragossa
Sobota, 29 września
16:00 Lugo vs Mallorca
18:00 Sporting vs Las Palmas
18:00 Granada vs Cordoba
20:30 Tenerife vs Cadiz
Niedziela, 30 września
12:00 Alcorcon vs Oviedo
16:00 Malaga vs Majadahonda
18:00 Osasuna vs Numancia
18:00 Almeria vs Reus
OPRACOWALI: ADAM MUSIALIK, DAMIAN ŚLIWA, KAMIL GONTARCZYK