Najsilniejsza liga świata nareszcie powróciła! Na La Rosaleda Málaga i Sevilla zainaugurowały nowy sezon hiszpańskiej Primera División. Tym razem obyło się bez bramek (przynajmniej tych uznanych), jednak na więcej nie będziemy musieli długo czekać. Już dziś kolejne spotkania inauguracyjnej jornady. Komu będzie dane zostać pierwszym strzelcem w sezonie 2015/16?
INAUGURACJA NA REMIS
W pierwszym meczu tego sezonu La Liga Málaga podjęła Sevillę, z którą ostatecznie podzieliła się punktami. Wbrew oczekiwaniom większości to gospodarze okazali się stroną, która była bliżej uzyskania pozytywnego wyniku. Po golu Charlesa w 87. minucie spotkania, podopieczni Javiego Garcii mogli wywalczyć trzy punkty, jednak bramka została anulowana przez arbitra z powodu spalonego. Pierwszy mecz pierwszej kolejki i już kontrowersja, związana z decyzją Álvareza Izquierdo i tym czy Charles faktycznie znajdował się na pozycji spalonej.
Piłkarze Unaia Emery’ego zakończyli mecz w dziesiątkę, po tym jak czerwony kartonik, w następstwie drugiej żółtej kartki, obejrzał N’Zonzi. Ostatecznie to przyjezdni powinni cieszyć się z podziału punktów, zaś kibicom pozostaje poczekać na kolejne mecze by zobaczyć pierwsze bramki nowego sezonu.
Inauguracyjny mecz w wykonaniu Sevilli rozwiał przynajmniej jedną wątpliwość:
Lubię komentarze Hiszpanów o Krychowiaku. “Nie jest ani stoperem, ani defensywnym pomocnikiem, tylko jebanym szefem całej obrony”.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) August 21, 2015
LIGOWY ROZKŁAD JAZDY
Spotkanie La Rosaleda było zaledwie przedsmakiem pierwszej kolejki. Poniżej przedstawimy rozkład jazdy ligi hiszpańskiej na ten weekend.
Sobota
18:30: Deportivo La Coruña – Real Sociedad
18:30: Espanyol – Getafe
20:30: Atlético – Las Palmas
22:30: Rayo Vallecano – Valencia
Niedziela
18:30: Athletic – Barcelona
20:30: Sporting Gijón – Real Madryt
22:00: Levante – Celta 22:30: Betis – Villarreal
Poniedziałek
20:30: Granada – Eibar
OFICJALNIE: HALILOVIĆ W SPORTINGU!
Choć liga już ruszyła okienko transferowe jeszcze się nie zamknęło. Sporting Gijón wreszcie zdołał wywalczyć wzmocnienie, na które bardzo liczono w Asturii – Alena Halilovicia. 19-letni zawodnik FC Barcelony dołączy na rok do drużyny prowadzonej przez Abelardo. W wyborze klubu, do którego udał się Chorwat, niebagatelne znaczenie miała opinia Luisa Enrique, wychowanka Sportingu. Dzięki tej decyzji już w tym sezonie będziemy mogli oglądać młodego pomocnika w rozgrywkach Primera División.
.@AlenHalilovic entrenará mañana en Mareo (10,30 hs) #Bienvenidohalilovic #Dobrodosaohalilovic http://t.co/GuPu4mW7tz pic.twitter.com/zFuHUIrznU — Real Sporting (@realsporting) August 21, 2015
Dziś Halilović przepracował swój pierwszy trening pod wodzą Abelardo. Dzięki sprowadzeniu na El Molinon piłkarza Barcelony, wcześniej zaś wypożyczeniu z Romy Sanabrii, Sporting – z wieloma zawodnikami prosto z drużyny rezerw w pierwszym składzie – stał się bezsprzecznie najmłodszą drużyną La Liga. Średnia wieku składu z Gijón nieznacznie przekracza 23 lata.
SEVILLA ŻEGNA RUSESCU
Raul Rusescu nie znalazł się w planach Unaia Emery’ego na ten sezon. Zawodnik i klub zadecydowali o rozwiązaniu kontraktu, który łączył napastnika z Sevillą do 2018 roku.
27-letni rumuński zawodnik przybył do Sevilli w 2013 roku, ze Steauy Bukareszt, jednak nigdy nie doczekał się zaufania ze strony Emery’ego.
VADILLO BLISKO RAYO
Álvaro Vadillo jest bardzo blisko Estadio de Vallecas. Wczoraj odbyło się spotkanie pomiędzy agentem zawodnika i dyrektorem sportowym Betisu. Odejście wychowanka klubu z Sewilli wydaje się już przesądzone. Potwierdzenie transferu do Rayo powinno zostać ogłoszone w poniedziałek. Już od końca poprzedniego sezonu Vadillo wiedział, że nie mieści się w planach Pepe Mela na zbliżający się sezon w Primera División, i będzie musiał opuścić Benito Villamarin. Po dwóch ciężkich kontuzjach, które poważnie nadszarpnęły karierę dwudziestolatka, Vadillo może dostać szansę powrotu do formy pod kierunkiem Paco Jémeza.
KTO JESZCZE W VALLECAS?
W ostatnim czasie nazwisk łączonych z Rayo nie brakuje, zaś sekretariat techniczny klubu w najmniejszym stopniu nie rozwiewa wątpliwości wiążących się z konkretnymi nazwiskami. Zarówno Paco Jémez, jak i dyrektor sportowy, Felipe Miñambres, zgodnie twierdzą, że skład wciąż jeszcze nie jest zamknięty. Ten drugi oznajmił, że klub rzeczywiście zainteresowany jest powtórnym sprowadzeniem na Estadio de Vallecas Michu, jednak uprzedził rayistów, że w tej kwestii niepewność będzie trwała aż do ostatniego dnia okienka. Według Miñambresa możemy się spodziewać sprowadzenia jeszcze co najmniej dwóch nowych zawodników. Jednym z nich najprawdopodobniej okaże się Vadillo. Na więcej konkretów przyjdzie nam jeszcze poczekać.