Hiszpania po raz kolejny najlepsza w rozgrywkach młodzieżowych. Tym razem łupem La Rojity padły Mistrzostwa Europy do lat 19 w Grecji.
Walenckie zawirowania bramkarskie
Nowym bramkarzem Valencii najprawdopodobniej zostanie Mathew Ryan, portero Clube Brugge. Taką informację podał dzisiaj belgijski klub. Jeśli transfer zostanie dopięty, będzie on pierwszym Australijczykiem w barwach Blanquinegros.
Matthew Ryan podobno w najbliższych godzinach przejdzie testy medyczne i zostanie bramkarzem Valencii #VCFpl
— Bartek Płonka (@BartekPlonka20) July 20, 2015
Ciekawą opinię natomiast wygłosił Santiago Canizares, który od czasu zawieszenia butów na kołku, bardzo często wypowiada się na temat spraw związanych z klubem. Były bramkarz stwierdził, iż zwolnienie Rufete było niesprawiedliwe, jest pewny Yoela, a Rulli tak naprawdę chciał przenieść się do Valencii…
Cañizares: "Rufete leaving Valencia was unfair. Rulli wanted to go to Valencia. I am confident in Yoel" (@oierfano). pic.twitter.com/9pJK05RtFN
— Michael [Valencia] (@VCF_Nordic) July 20, 2015
Kolejny transfer Eibaru
Ivan Ramis nie zagrzał długo miejsca w Levante. Zawodnik wzmocni z Eibar, który trzeba przyznać, w tym okienku jest bardzo aktywny. Bez kropli przesady można powiedzieć, że to okienko wygląda lepiej, niż zeszłoroczne.
Ivan Ramis teraz już oficjalnie piłkarzem Eibaru. Dołączył z wolnego transferu, podpisał roczną umowę. pic.twitter.com/0hRl5Cxy9C
— Mariusz Bielski (@B_Maniek) July 20, 2015
Filipe Luis wraca?
Mogliśmy się tego spodziewać, Brazylijczyk najprawdopodobniej wróci na Vicente Calderón. Wszystko jednak zależy od losu Guilherme Siqueiry. Jeśli rodak Filipe odejdzie, to piłkarz wróci ze Stamford Bridge do Madrytu, a jego transfer ma kosztować 15 mln €. Wszystko przez regulacje FFP, które Rojiblancos mogliby przekroczyć, gdyby transfer Luisa odbył się bez sprzedaży Siqueiry. Jak podaje AS, pensja Brazylijczyka ma zmaleć w stosunku do tego co zarabiał w Anglii.
Konplyanka zaprezentowany
Trochę już czasu upłynęło od momentu, w którym informowaliśmy, że ukraiński skrzydłowy został nowym zawodnikiem ekipy z Sanchez Pizjuan. Dziś zaprezentował się wreszcie, w nowych koszulkach Sevilli od New Balance oraz wziął udział w krótkiej konferencji prasowej.
Nie będzie łatwo wywalczyć miejsca w pierwszym składzie. Konkurencja jest tu bardzo duża.
Aquí tenemos a @kono_official con la camiseta del #SevillaFC #ComienzaUnaNuevaEra pic.twitter.com/zDqhJ53nkL
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) July 20, 2015
Asensio i spółka
Warto zapamiętać te nazwiska. Asensio, Ceballos, Sivera, Mayoral, Pedraza, Nahuel, Vallejo… I wiele, wiele innych. W pięknym stylu wygrali ten turniej, w finale rewanżując się Rosji za mecz z fazy grupowej i nie pozostawiając żadnych wątpliwości, kto na tych mistrzostwach był najlepszy. Przeciwko Rosjanom gole strzelali Borja Mayoral i Matias Nahuel, przy obu trafieniach asystował Asensio. Wielu z tych zawodników zapewne zobaczymy w kolejnym sezonie na boiskach La Liga.
CAMPEONES DE EUROPA!!! ESTOY SIN PALABRAS!!! MUCHÍSIMAS GRACIAS A TODOS DE CORAZÓN!!! VIVA ESPAÑA!!!?????? pic.twitter.com/ib5GM111Ni
— Borja Mayoral (@Mayoral_Borja) July 19, 2015
A tu skrót finałowego spotkania:
Prezentacja Ghilasa
Nowym zawodnikiem Levante został Nabil Ghilas. Piłkarz ma już doświadczenie z boisk La Liga, całkiem nieźle spisywał się w Córdobie. W 27 meczach strzelił 7 goli. Granotas liczą, że Ghilas będzie w stanie załatać lukę powstałą po odejściu Davida Barrala i zapewni odpowiednią liczbę goli w sezonie.
Mam nadzieję, że rozegram dobry sezon i strzelę wiele goli. Koledzy z drużyny i sztab szkoleniowy dodają mi pewności. Szatnia przyjęła mnie bardzo dobrze, czuję się w Levante świetnie, jak w domu.
Ghilas posa para los medios de comunicación en el Estadio Ciutat de València tras su presentación. #InsideLUD pic.twitter.com/6aKIqe6Dc2
— Levante UD (@LevanteUD) July 20, 2015
Pretemporada
Wczoraj hiszpańskie kluby rozegrały cztery sparingi. Celta w Niemczech zremisowała z drużyną z Norymbergi 2:2, a strzelcami goli dla Galicyjczyków byli Borja Iglesias i Iago Aspas. U naszych zachodnich sąsiadów swój mecz rozgrywała także Malaga, która wygrała z Freiburgiem 1:0. Mecz oglądało 15 tysięcy kibiców, a zwycięskiego gola dla Malagi zdobył Cop.
— Athletic Club (@AthleticClub) July 19, 2015
Ósme wzmocnienie Sevilli
Wszystko wskazuje na to, że klub z Andaluzji będzie się mógł pochwalić już ósmym transferem w tym sezonie. Tym razem zespół wzmocni grający do tej pory w Bordeaux, Mariano Ferreira. Zawodnik po godzinie 10 przechodził testy medyczne, oficjalne potwierdzenie transferu powinno nadejść lada chwila. Mariano to piłkarz, który operuje na prawej flance, zarówno w obronie jak i ataku. Zostaje więc następcą Aleixa Vidala, który przeniósł się do Barcelony.
Mariano Ferreira pasa reconocimiento médico con @SPFremap http://t.co/5MgxPRr34X #SevillaFC pic.twitter.com/JbytJ9i9dL
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) July 20, 2015
Pat w sprawie De Gei
David De Gea nie grał w ostatnim meczu sparingowym Manchesteru, gdyż Louis van Gaal pogodził się już ze stratą Hiszpana. Pytanie, ile w tym prawdy, a ile chęci zemsty na piłkarzu, który nie chce przedłużyć kontraktu? Nie ma przecież pewności, że jeśli jednak De Gea zostanie w Manchesterze na ten rok, to będzie miał szanse na grę. Holender jest znany ze swojej nieugiętości. Tak czy siak, Marca informuje, że od tygodnia nie było rozmów pomiędzy Manchesterem i Realem. Sprawa utknęła w martwym punkcie?
Otamendi wraca
To zresztą nie jedyny pat jeśli chodzi o rozmowy Manchesteru z hiszpańskimi klubami. Podobnie jest w przypadku Nicolasa Otamendiego, który najprawdopodobniej odejdzie z Valencii. Rozmowy przedłużyły się jednak na tyle, że Argentyńczykowi kończy się już urlop i będzie musiał wrócić do klubu, choć sam twierdził, że chce tego uniknąć. Ba, pojawiły się nawet informacje, że jest gotowy zmniejszyć swoje wymagania co do pensji, żeby tylko trafić na Old Trafford. Jak skończy się saga transferowa z Pitbulem w roli głównej? Pewnie i tak zostanie Czerwonym Diabłem, pytanie kiedy.
Sytuacja ma się jednak rozwiązać już w tym tygodniu. Jorge Mendes prowadził rozmowy z Manchesterem United i lokalnym rywalem, City. Ich rezultaty ma przekazać niebawem włodarzom Valencii.