Alves przejmuje spuściznę po Xavim, Vallecas wrze, a drużyny z dołu szukają wzmocnień… Czyli dzień jak co dzień w La Liga.
Kolejno odlicz!
Na swojej oficjalnej stronie FC Barcelona ogłosiła listę numerów na nowy sezon. Jak zwykle doszło do kilku zmian, z czego najbardziej szokująca dotyczy Daniego Alvesa – Brazylijczyk przejął numer 6, który wcześniej należał do Xaviego. Poza tym, Douglas od nowego sezonu będzie grał z 2, Munir z 16, a Sandro z 17. Póki co nie wiadomo natomiast co z Aleixem Vidalem oraz Ardą Turanem, choć wydaje się, że w ich względzie rewolucji nie będzie. Były zawodnik Sevilli zapewne dostanie 22, zaś Turan 19 lub 7, jeśli odejdzie Pedro.
Los dorsales del primer equipo de la temporada 2015/16 http://t.co/78g0jzGUin pic.twitter.com/UHMBRBnUSa
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) sierpień 5, 2015
Rekonstrukcja trwa
W bieżącym okienku transferowym, na różnych zasadach, do pierwszej drużyny Eibaru dołączyło już 18 zawodników. Ale jeśli ktoś myślał, że Rusznikarze na tym poprzestaną, to się grubo mylił. Część słabszych zawodników zapewne zostanie wypożyczona, a to oznacza tylko jedno – kolejne wzmocnienia. Hiszpańskie media donoszą, iż Mendilibar zażyczył sobie jeszcze trzech zawodników: obrońcę, rozgrywającego oraz mediapuntę. Póki co jednak nie padają konkretne nazwiska. Można jednak założyć, że będą to transakcje bezgotówkowe.
Uciekinierzy i kapitanowie
Ostatnio sporo dzieje się w Levante… Najpierw złe wiadomości – z klubu odchodzi dwóch znaczących dla niego zawodników, czyli Pape Diop oraz Andreas Ivanschitz. Pierwszy z wymienionych ma trafić do Bursasporu, drugi zaś już podpisał umowę ze Seattle Sounders. Obaj piłkarze odchodzą z Las Granotas na zasadzie wolnego transferu.
Z informacji bardziej pozytywnych – kilka dni temu Żaby ogłosiły nowe rozdanie wśród kapitanów. Tym pierwszym pozostał oczywiście nieśmiertelny Juanfran, jednak zmiany zaszły na niższych szczeblach. Drugim w hierarchii liderów został David Navarro, trzecim Pedro López, zaś czwartym Victor Casadesus.
Juanfran, @dnavarro_4 y Pedro López, capitanes del Levante. Quieres conocer el cuarto para el curso 15-16? #InsideLUD http://t.co/sktnG68JW5
— Levante UD (@LevanteUD) sierpień 1, 2015
Fajr w Depor
Fayçal Fajr, który w poprzednim sezonie występował w Elche, potwierdził swoje przejście do Deportivo. Jego kontrakt ma obowiązywać przez kolejne 3 lata. W jednym z ostatnich wywiadów Francuz mówił, że co prawda miał również kilka innych ofert, jednak klub z Galicji “był najbardziej zdeterminowany w kwestii jego pozyskania i przedstawił najlepsze warunki.”
Gorąco w Vallecas
Ostatnio w obozie Rayo zawrzało na wskutek słów Paco Jémeza, który krytycznie wyraził się na temat transferu Zhanga Chengdonga, który dołączył do Franjirrojos w ramach umowy sponsorskiej pomiędzy firmą Qbao a klubem. “To najgorsza decyzja zarządu za mojej kadencji” – grzmiał niedawno trener Rayo. Do tych słów postanowił się odnieść Felipe Miñambres, Felipe Miñambres – “Paco od dwóch lat wiedział, że takie coś będzie miało miejsce”. Sam fakt, iż Jémez nazwał ten transfer wymuszonym, dyrektor sportowy określił jako kłamstwo “czego wyjątkowo nie lubi.” Miñambres zaznaczył jednocześnie, iż ze szkoleniowcem ma bardzo dobre relacje, a nieporozumienia na linii trener-dyrektor sportowy to coś zupełnie naturalnego.
Ponadto, dyrektor sportowy Rayo poruszył też kwestię kolejnych wzmocnień, choć nie podał konkretnych nazwisk:
Minambres zapewnia, ze sprowadzi jeszcze do Rayo stopera, lewego obrońcę, bramkarza i dwóch na pozycję mediapunty. To czekamy. #lavidapirata
— Magdalena Żywicka (@eoren23) sierpień 4, 2015
Rodriguez zaprezentowany
Momentami trudno nadążyć za Getafe w tym okienku transferowym. Co chwila potwierdzają jakiś transfer, lub kogoś prezentują… Tym razem odbyła się prezentacja dwóch nowych nabytków los Azulones – Bernarda Mensaha oraz Victora Rodrigueza. Ten drugi został nawet “złapany” przez dziennikarza Marki po treningu. Były zawodnik Elche wydaje się być zadowolony z transferu. Ciepło wypowiada się zarówno o swojej drużynie – “To naprawdę pracowita ekipa. Razem możemy zdziałać wiele” – oraz o Franie Escribie, z którym wcześniej współpracował w Elche – “Trener wraz ze swoimi współpracownikami pozostaje bardzo blisko piłkarzy, tak jak zawsze. Razem mamy nadzieję na rozegranie bardzo dobrego sezonu.”
Falstart VdV
Sezon się jeszcze nie zaczął, a Rafael Van der Vaart już się posypał. Holender nie dokończył jednego z ostatnich treningów i wygląda na to, że nie prędko wróci do gry. Niemal pewne jest, że Pepe Mel nie będzie mógł z niego skorzystać w pierwszej kolejce. A co dalej? Pożyjemy, zobaczymy.