W 27. kolejce La Liga Santander mogliśmy podziwiać przełomowe momenty, jak np. zwycięstwo Sevilli. Pewne rzeczy się też nie zmieniły, jak forma Philipe Coutinho. Nastąpiły również drobne roszady w tabeli, które nie spodobają się kibicom Celty.
Nagroda specjalna dla: Dżentelmenów z Leganés
8 marca na całym świecie obchodzony jest Dzień Kobiet, który świętowany jest na różny sposób. Dość oryginalną formę uczczenia płci pięknej mieli w Leganés. Zawodnicy na mecz z Atlético wyszli z nazwiskami swoich matek na koszulkach.
? #DíaDeLaMujer | El C.D. Leganés saltó al @Metropolitano con el nombre de la madre de cada jugador en su camiseta #AtletiLeganés #VamosLega #8M pic.twitter.com/w8Y0LwPsv2
— C.D. Leganés (@CDLeganes) March 9, 2019
Topy
Ferran zbawiciel
Po upływie regulaminowego czasu gry, przed Valencią ponownie w tym sezonie stało widmo szesnastego już remisu i straty kolejnych punktów. Oznaczałoby to spadek na 8. miejsce za plecy Betisu. Wydawało się, że Girona wyszarpie jedno oczko ze starcia z Nietoperzami, po tym jak w 83. minucie Christian Stuani wyrównał z rzutu karnego. W 90. minucie podopieczni Marcelino przeprowadzili kontrę, którą niczym rasowy snajper sfinalizował 18-letni Ferran Torres, dając swojej drużynie trzy punkty, dzięki czemu wciąż są na miejscu gwarantującemu grę w europejskich pucharach.
Sevilla znów zwycięska
Luty to nie był miesiąc Los Rojiblancos. Zespół prowadzony przez Pablo Machína od 2 lutego do 2 marca nie zanotował ani jednego zwycięstwa w lidze. Ratowały ich jedynie wyniki w Lidze Europy, gdzie dwukrotnie pokonali włoskie Lazio. Na hiszpańskich boiskach jednak spisywali się fatalnie notując cztery porażki, w tym wysokie 0:3 z Villarreal i 2:4 z Barceloną oraz jeden remis. Przełamanie kiedyś musiało nastąpić. I przyszło i to w wielkim stylu. Sevilla rozgromiła na własnym boisku Real Sociedad 5:2, a bohaterem spotkania został zdobywca trzech goli, Wissam Ben Yedder.
Kolejka napastników
Wskazać najlepszego napastnika 27. kolejki nie jest najłatwiejszą rzeczą. Jaime Mata, Wissam Ben Yedder oraz Karim Benzema to najpoważniejsi kandydaci, a każdy z nich ma swoje argumenty. Ten pierwszy kontynuuje fantastyczną passę, pięciu spotkań z golem z rzędu. Najlepszy piłkarz lutego, dwukrotnie ustrzelił Huescę. Był to już jego trzeci dublet. Z kolei Ben Yedder popisał się hat-trickiem i to nie byle jakim. Francuz jest pierwszym piłkarzem, który dwa raz wpakował trzy gole jednemu bramkarzowi. Tym nieszczęśliwcem jest Geronimo Rulli. Dwa trafienia na osłodę po koszmarnym tygodniu zaliczył Karim Benzema. Napastnik Realu walnie przyczynił się do wysokiego zwycięstwa swojej ekipy nad Realem Valladolid i ma już na swoim koncie 13 trafień w lidze.
3 – Wissam Ben Yedder is the first player to score two hat-tricks vs the same keeper (Geronimo Rulli) since the French arrived #LaLiga since three seasons ago. Miarma pic.twitter.com/qrPNAcVPEF
— OptaJose (@OptaJose) March 10, 2019
La Liga goals+assists in 2019:
Jaime Mata – 14
Leo Messi – 13This is Mata's debut season in the top flight at the age of 30, and he is taking Getafe into the Champions League. pic.twitter.com/KygX2CMsLT
— Michael Yokhin (@Yokhin) March 9, 2019
Wtopy
Coutinho wciąż w swoim świecie i nie chce wrócić
Philippe Coutinho przeżywa obecnie swój najgorszy okres, odkąd trafił na Camp Nou. Zjazd formy Brazylijczyka jest wręcz niewyobrażalny i w Barcelonie mają teraz spory kłopot. Były zawodnik Liverpoolu nic nie wnosi do gry. Starcie z Rayo miało być doskonałą okazją na przełamanie. Nic z tego. Nawet z takim rywalem Coutinho nie pokazał nic. Nic dziwnego zatem, że pojawiają się plotki o jego odejściu do PSG lub powrotu do Premier League.
Coutinho już nawet nie udaje, że mu na czymkolwiek zależy. Ewentualny transfer do PSG będzie kolejnym wydymaniem szejka. pic.twitter.com/4Cvx9kpg8S
— Mateusz Jankowski (@Mateusz_1899) March 9, 2019
Celta w Segunda (narazie)
Ten moment na Balaídos od dłuższego momentu był wyczekiwany, lecz jego nadejścia nikt sobie nie życzył. Stało się jednak to, że Celta Vigo po długim okresie ucieczki od strefy spadkowej, w końcu do niej zawitała. Porażka u siebie z Betisem sprawiła, że będące za plecami Célticos Villarreal, miało doskonałą okazję na przeskoczenie ich w tabeli. I szansę tę wykorzystali, pokonując Levante 2:0. Ciemne chmury zebrały się nad Vigo, a na horyzoncie przejaśnień nie widać.
Villarreal with two late late late goals to win 2-0!
Celta Vigo are officially in the relegation zone ⬇️#LevanteVillarreal#LLL
???⚽ pic.twitter.com/6h8z1z4e27— La Liga Lowdown ???⚽️ (@LaLigaLowdown) March 10, 2019
Kryminał w wykonaniu obrony Sociedad
Jeśli kończysz mecz z pięcioma trafieniami w plecy, wiesz, że to nie był twój dzień. Sevilla robiła z defensywą Sociedad, co chciała. Dużo w tym było pomocy samych rywali, czego dobitnym dowodem jest bramka na 4:1 Wissama Ben Yeddera.
Czerwony Casemiro
Jeżeli już mówiliśmy o przełomach, to jednym z nich jest zdecydowanie pierwsza czerwona kartka dla Casemiro, odkąd trafił na Santiago Bernabéu. 188 spotkań w koszulce Królewskich potrzebował Brazylijczyk, aby pierwszy raz opuścić boisko. I zrobił to w najgłupszy możliwy sposób. Arbiter pokazał pomocnikowi Realu drugą żółtą kartkę, za przeszkadzanie rywalowi we wznowieniu gry.
Casemiro dostal dzis pierwsza czerwona kartke w Realu Madryt. W tym czasie dokonal 308 fauli. Ostatni raz wylecial z boiska w 2012 r. w Sao Paulo.
— Marcin Gazda (@marcin_gazda) March 10, 2019
OPRACOWAŁ: Wojciech Olszowy