Po skromnym początku Mercado zaczyna się rozkręcać. Mamy pierwsze zwroty akcji i kolejne mocne akcenty na rynku, choć niestety w większości przypadków to odpływ docenionych w La Liga zawodników w kierunku Wysp Brytyjskich. Kotłuje się szczególnie w Andaluzji, tam lato faktycznie jest bardzo gorące.
W Sevilli pojawił się długo wyczekiwany napastnik. Jest nim Luis Muriel z Sampdorii, który wyglądem przypomina młodszego brata Carlosa Bakki. Jak się zresztą okazało Luis zna już stolicę Andaluzji, gdyż odwiedzał swojego reprezentacyjnego kolegę, gdy ten strzelał jeszcze w barwach Los Nervionenses. Teraz, jeśli wypełni kontrakt, spędzi w niej pięć lat. Transakcja wyniesie 20 mln euro oraz 20% od przyszłej sprzedaży Kolumbijczyka albo 6 mln, jeśli ktoś wpłaci jego klauzulę odejścia wysokości 50 mln (ABC de Sevilla). Wedle hiszpańskich mediów Sevilla oferowała początkowo 20 mln plus 6 w bonusach. Wszystko to sprawia, że transakcja z Murielem stała się nowym rekordem transferowym Andaluzyjczyków. Ich poprzednim najdroższym piłkarzem sprowadzonym do klubu był Álvaro Negredo, za łącznie ponad 18 mln (14 plus 4,4 po sprzedaży napastnika do Manchesteru City). 20 mln nie jest najwyższym wydatkiem tego okienka w La Liga. Przebija ją chociażby koszt przeprowadzki Theo do Realu Madryt (26 mln), ale wkrótce i ten może zostać zdetronizowany za sprawą „Operacji Vitolo”.
#SevillaFC y @sampdoria llegan a un principio de acuerdo por @luisfmuriel09
➡ https://t.co/eydamfdFvC pic.twitter.com/uxPVmvc2Nm
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) July 8, 2017
Życie Atléti podczas zakazu transferowego i „Operacja Vitolo”
Wszystko wskazuje na to, że Vitolo, za pośrednictwem Las Palmas, trafi zimą do Atlético. „Operację Vitolo” potwierdzili już Toni Cruz, dyrektor sportowy Kanarków, oraz Miguel Ángel Ramírez – prezydent klubu z Gran Canarii. Na czym ma ona polegać? Victor Machin wykupi swój kontrakt za kwotę zawartą w klauzuli. Większość hiszpańskich mediów pisze o 40 mln euro, z kolei Diario de Sevilla czy ElDesmarque Sevilla wymieniają 35-36. Środki na to pochodzą oczywiście od Atlético. Jako wolny zawodnik Kanaryjczyk zasila swój macierzysty klub, a następnie w styczniu także na zasadzie wolnego transferu zamieni go na ekipę Los Rojiblancos. Wszyscy powinni być zadowoleni. Sevilla dostaje pieniądze, Atléti piłkarza, Vitolo nie traci pół sezonu, jak Aleix Vidal i Arda Turan, do tego mając w perspektywie Mundial w Rosji.
A Las Palmas? Oni zyskują podwójnie – Machina i pieniądze. Mają na kilka miesięcy zawodnika, na którego nie byłoby ich stać, a do tego dostają 12% z w kwoty transferu, czyli ok. 5 mln euro. Taki procent uzgodniono z Sevillą, gdy ta wykupywała Vitolo z zespołu Kanarków. Andaluzyjczycy płacili wówczas jedynie 3 mln, więc zapis ten okazał się bardzo opłacalny dla wyspiarzy. Do tego Kanaryjczycy mogą zainkasować kolejne 5% jako „opłatę solidarnościową” za wyszkolenie Victora. Ramírez ma nadzieję, że „klauzula zostanie wpłacona w najbliższym tygodniu i tym samym Los Amarillos będą mogli zaprezentować nowy nabytek w nadchodzący czwartek lub piątek”.
Atlético nie mogło go po prostu wykupić i wypożyczyć z uwagi na zakaz transferowy. FIFA patrzy teraz dokładnie na ręce Los Rojiblancos, zamierza przeglądać wszystkie dokumenty związane z przenosinami Vitolo, jak i Diego Costy, jeśli ten miałby się ostatecznie znaleźć na Wanda Metropolitano. Władze madrytczyków nie mogły też sobie pozwolić na wykupienie go zimą, gdyż w międzyczasie Sevilla wystawiłaby Machina w play-offach do Ligi Mistrzów, co zablokowałoby mu możliwość występów w tych elitarnych rozgrywkach na wiosnę w barwach Atléti.
AKTUALIZACJA
W sprawie Vitolo nastąpił nagły zwrot. Kanaryjczyk po raz trzeci powiedział „nie” Atlético i podobnie jak przed rokiem zgodził się na propozycję nowego kontraktu ze strony Sevillistas. Umowa obowiązuje do 2022 roku, zarobki zawodnika wyniosą ponad 3 mln euro rocznie (poziom Banegi), a klauzula odstępnego wzrośnie do 50 mln. Nie jest to poza zasięgiem Los Rojiblancos. Porozumienie potwierdził prezydent Sevilli podczas prezentacji Evera Banegi i Guido Pizarro. Nim jednak piłkarz złożył podpis na nowej umowie Los Rojiblancos przebili propozycję Sevilli oferując ponad 5 mln rocznie. Nie wiadomo jak potoczą się zatem losy Kanaryjczyka. Przygotujcie popcorn.
Jose Castro" Od dziś możemy powiedzieć, że Vitolo będzie nosił koszulkę Sevilli przez kolejne 5 lat".
— Tomasz Zakaszewski (@T_Zakaszewski) July 10, 2017
Co z resztą kadry? Fernando Torres przedłużył kontrakt na kolejny rok, a po udanych Mistrzostwach Europy U-21 w Polsce Saúl Ñíguez podpisał nową umowę do 2026 roku z klauzulą na 150 mln euro (Marca). Z uwagi na zakaz jedynymi wzmocnieniami będą piłkarze powracający z wypożyczeń, a dokładniej tylko trzech z nich, Argentyńczycy: Werner, Kranevitter i być może Vietto. Luciano musi najpierw jednak udowodnić swoją przydatność podczas presezonu. Pozostałych z góry odrzucono. Mensah, Manquillo, Velázquez, Siqueira, Santos Borré, Diogo Jota oraz Amath Ndiaye będą szukać szczęścia na wypożyczeniach lub mogą zostać sprzedani. Szeregi drużyny Cholo już opuścił Tiago, który nie chciał podpisywać nowego kontraktu z Atléti, gdyż po kontuzjach nie czuł się już na siłach by rywalizować na tak wysokim poziomie. Los Rojiblancos rozstali się też z: Alessio Cercim (rozwiązanie kontraktu), wykupionym przez Porto po okresie wypożyczenia Óliverem Torresem (20 mln) oraz Theo Hernándezem, którego obwieszczany od dawna transfer został w końcu potwierdzony przez Real Madryt.
Official Announcement: Theo Hernández.
? https://t.co/TKrK5lrNFg#RealMadrid #RMMovistar pic.twitter.com/MqQkFXYdJy
— Real Madrid C.F. (@realmadriden) July 5, 2017
Na Wyspy…
Do Leicester wyruszył Vicente Iborra. Sevilla postanowiła skorzystać z oferty 12 mln funtów (tj. ok. 13,7 mln euro) za 29-letniego pomocnika. Wychowanek Levante podpisał najwyższy kontrakt w swoim życiu, a Sevillistas zyskali sporo gotówki za piłkarza, który nie stanowił niezbywalnego elementu pierwszej jedenastki. Niestety był za to liderem w szatni. Stało się już tradycją, iż od momentu pierwszego zwycięstwa w Lidze Europy, co roku szeregi Andaluzyjczyków opuszcza kapitan: 2014 – Ivan Rakitić, 2015 – Fernando Navarro, 2016 – Coke i José Antonio Reyes. W trakcie czterech sezonów spędzonych w Sevilli Vicente strzelił 30 goli – niezły dorobek jak na piłkarza drugiej linii.
BREAKING: #lcfc is delighted to confirm the signing of @Iborra_Vicente from Sevilla for an undisclosed fee ➡️ https://t.co/nv5iUhMrkA pic.twitter.com/NDsi7v1523
— Leicester City (@LCFC) July 6, 2017
Drugim pomocnikiem zamieniającym jeszcze bardziej słoneczne, niż kontynentalna Hiszpania, Wyspy Kanaryjskie na deszczową Brytanię jest Roque Mesa. Przed rokiem był celem transferowym Sevilli, w tym okienku łączono go również z Atlético. Wygrało jednak Swansea. Las Palmas zarobi na Kanaryjczyku około 12,5 mln euro (11 mln funtów) plus 15% od przyszłej sprzedaży, bonus jeśli Mesa wystąpi w reprezentacji oraz mecz towarzyski z udziałem Walijczyków na Gran Canarii. Gdyby z kolei ktoś pytał o historię jego wąsów, to są one efektem zakładu z małżonką. Roque nie ma zamiaru się ich pozbywać dopóty, dopóki nie spełni się jego największe marzenie – powołanie do kadry La Furia Roja.
"One of the main reasons I had to be here was that the manager wanted me." @RoqueM26 on his @SwansOfficial move ? https://t.co/suxdUsoD55 pic.twitter.com/JI30tKExGP
— Swansea City AFC (@SwansOfficial) July 6, 2017
Autor 16 goli dla Málagi, Sandro Ramírez, został nowym napastnikiem Evertonu. Kosztował The Toffees jedynie 6 mln euro, ponieważ taka kwota widniała w klauzuli Kanaryjczyka. To był warunek piłkarza przed związanianiem się z Málagą. Wyszła z tego duża promocja, ale przed rokiem nikt nie mógł się spodziewać, że pogoniony z Barcelony snajper z miejsca zawojuje La Liga.
? | ¡Bienvenido, @sandroramirez9! The forward has signed a four-year deal, joining from @MalagaCF. #WelcomeSandro https://t.co/j5xjihkYaX
— Everton (@Everton) July 3, 2017
Inna rewelacja sezonu wylądowała w Newcastle, także za sumę odstępnego zapisaną w kontrakcie. Eibar zrobił interes życia. Sprowadzonego przed rokiem za 1,5 mln euro stopera Floriana Lejeuna sprzedał za 10 mln. To kolejny rekord transferowy Los Armeros. Poprzednia najdroższa transakcja – transfer Keko do Málagi – opiewał na dwa razy mniejszą kwotę.
COMPETITION: Want to win @lejeune_florian's SIGNED 2017/18 home shirt from this photo? Simply RT and follow @NUFC for a chance to win! #NUFC pic.twitter.com/XagHUd9D9l
— Newcastle United FC (@NUFC) July 4, 2017
Do Anglii z Kraju Basków trafił także Kiko Femenía. Na zasadzie wolnego transferu zasilił Watford. Za Zatokę Biskajską i Kanał La Manche może udać się również Álvaro Morata. Choć już nie do Manchesteru United, a być może do Chelsea. Los Blancos wycenili swojego napastnika na 90 mln euro, Czerwone Diabły były skłonne zapłacić 80. Różnica sprawiła, że przynajmniej na razie, Hiszpan nie dołączy do zespołu Mourinho. Do gry o Moratę może włączyć się Chelsea, ponieważ United przejęło ich cel transferowy – Romelu Lukaku.
… i z powrotem
Niejednemu hiszpańskiemu piłkarzowi przeprowadzka do Wielkiej Brytanii odbiła się czkawką. Nie zawsze potrafią się zaaklimatyzować i dostosować do ligi, czasem po prostu nie dostają szansy. Taki właśnie los spotkał tych bohaterów. Jozabed już zimą zasilił Celtę, lecz jedynie na wypożyczenie. Niedawno drużyna z Galicji potwierdziła wykupienie Andaluzyjczyka z Fulham za 3,5 mln euro. Pomocnik związał się z Celestes czteroletnim kontraktem.
? Adiantábao o presidente… @JozabedSanchezR, celeste ata 2021!
➡️ https://t.co/qTHlWJCwxQ
▶️ https://t.co/Bl6o0fdO2F#BenvidoJoza pic.twitter.com/jnWLK0rWP3— RC Celta (@RCCelta) July 4, 2017
Borja Bastón także wraca. Napastnik zaliczył w barwach Swansea jedynie 536 min. w 18 meczach BPL, w których strzelił tylko jednego gola. W Máladze będzie mógł odbudować się i powrócić do formy strzeleckiej prezentowanej w Eibarze. Andaluzyjczycy zapewnili sobie prawo wykupienia wychowanka Atlético za 12 mln euro, o sześć mniej niż Walijczycy zainwestowali w jego transfer.
MCFNews| ¡Ha llegado nuestro goleador! ⚽️ @BorjaBaston ya se enfundó la camiseta blanquiazul ? ¡Bienvenido, Borja! ➡️https://t.co/E81J2sHzPk pic.twitter.com/vBVX1uhxcJ
— Málaga CF (@MalagaCF) July 4, 2017
Do Betisu dołączyło dwóch zawodników powracających, przynajmniej tymczasowo, z emigracji do Wielkiej Brytanii. Pierwszym jest stoper Jordi Amat ukształtowany piłkarsko przez Espanyol i tak jak kilku powyższych pobratymców występował w walijskim Swansea. Drugi to Antonio Barragán, który ostatnio grał dla Middlesbrough. Obaj obrońcy zostali pozyskani na zasadzie wypożyczenia, ale tylko w przypadku Antonio Betis ma możliwość wykupienia kontraktu za z góry określoną sumę. Przy okazji warto dodać, iż szeregi Beticos zasilił także Andrés Guardado. W zamian PSV otrzymało około 2 mln euro.
? OFICIAL | El Real Betis y el Swansea City AFC acuerdan la cesión de Jordi Amat
➡️ https://t.co/iP9FD3LwSL pic.twitter.com/kSCtmm26na
— Real Betis Balompié (@RealBetis) July 7, 2017
Również Girona skorzystała na spadku Middlesbrough i na zasadzie wolnego transferu pozyskała Bernardo Espinosę, który poprzednio w Hiszpanii był stoperem Sportingu Gijón, Racingu Santander i Sevilli.
W telegraficznym skrócie
Real Sociedad. Yuri Berchiche niesamowicie wystrzelił z formą. Na tyle, że stał się obiektem pożądania najpierw Realu Madryt (Ci wybrali ostatecznie Theo), a także PSG. Yuri napalił się na transfer do Paryża do tego stopnia, iż ukradkiem opróżnił swoją szafkę w szatni Realu Sociedad na samym starcie rozmów pomiędzy klubami. Entuzjazm baskijskiego obrońcy sprawił, iż pozycja negocjacyjna Txuri-Urdin była znacznie gorsza. Choć udało im się im wyciągnąć za 27-latka 15 mln euro.
Le Paris Saint-Germain est heureux d'annoncer la signature de Yuri Berchiche jusqu'en 2021 ! ➡️ https://t.co/KAvvjZmAMx #Berchiche2021 pic.twitter.com/732rNJ2LB0
— PSG Officiel (@PSG_inside) July 7, 2017
Skoro już jesteśmy przy temacie Basków z Donosti, podajemy małe sprostowanie.
Prezydent Realu Sociedad: Real Madryt nie zapewnił sobie klauzuli wykupu Diego Llorente. Miła niespodzianka, doniesienia były inne.
— Dawid Kulig (@d_kulig) July 6, 2017
Barcelona.Leo Messi podpisał nowy rekordowy kontrakt do 2021 roku. Po tym jak Jérémy Mathieu rozwiązał umowę z Blaugraną, związał się z portugalskim Sportingiem. Klauzula odejścia francuskiego stopera wynosi teraz 60 mln euro.
Real Madryt. Los Blancos potwierdzili, że stoper reprezentacji Hiszpanii U-21, Jesús Vallejo dołączył do kadry pierwszego zespoły i przejmie numer “3”, po Pepe.
Sevilla. Andaluzyjczycy potwierdzili także transfer lewego obrońcy Aston Villi, Jordana Amaviego. Francuz z togijskimi korzeniami przeniesie się na Ramón Sánchez-Pizjuán za około 9 mln plus bonusy na kolejne 1,5 i ma zastąpić piłkarza-widmo poprzedniej kampanii Benoîta Trémoulinasa, któremu wygasł kontrakt. Zakończyła się i operacja sprowadzenia następcy Vicente Iborry z Tigres. Jest nim argentyński defensywny pomocnik Guido Pizarro. Reprezentant Albicelestes za czasów selekcjonera Edgardo Bauzy stanowi dla Sevilli wydatek rzędu 8 mln euro. Wkrótce szeregi Andaluzyjczyków może opuścić Adil Rami. Olympique Marsylia złożyło za niego ofertę 4,5 mln euro, podczas gdy władze Los Blanquirojos oczekują przynajmniej 5. Różnica jest minimalna, więc należy się spodziewać, iż kluby dojdą wkrótce do porozumienia. Wedle Diario de Sevilla środek obrony Andaluzyjczyków miałby uzupełnić inny Francuz, Kurt Zouma z Chelsea.
AKTUALIZACJA
Transfer Jordana Amaviego nie dojdzie do skutku, ponieważ obrońca nie przeszedł badań medycznych.
Athletic. Los Leones wykupili za klauzulę 450 tys. euro Jesúsa Areso, 18-letniego prawego obrońcę z cantery Osasuny. Doprowadziło to zarząd Nawarczyków do czerwoności. Zawodnik miał rozpocząć bowiem presezon z pierwszą drużyną, a jeszcze kilka dni wcześniej był wdzięczny za taką okazję, deklarował przywiązanie do barw ekipy z Pampeluny oraz zgodził się na podwyższenie swojej klauzuli odstępnego do 900 tys. z chwilą rozpoczęcia treningów z seniorskim zespołem. Przejęcie wychowanka przez Basków Los Rojillos uznali za wrogie działanie i zapowiedzieli, iż od tej pory nie będą prowadzić z nimi żadnych negocjacji. Albo klauzula, albo nic. Tyczy się to w pierwszej kolejności Álexa Berenguera, którego Los Leones próbowali już pozyskać po zakończeniu tego sezonu. Co więcej, po Nawarczyka zgłosiło się Napoli i Osasuna jako jeden z warunków transferu stawia wpisanie do przyszłego kontraktu Álexa klauzuli „anty-Athletic”. Tego rodzaju zapis funkcjonuje już w umowach zawodników Realu Sociedad i wprowadza specjalną, wyższą cenę w przypadku próby zakupu przez Lwy .
Valencia. Los Ches dopięli transfer brazylijskiego bramkarza Juventusu, Neto. Ma kosztować 6 mln plus kolejny jeden jeśli spełnione zostaną dodatkowe warunki. W przeforsowaniu przenosin do Hiszpanii duży udział miał sam zawodnik, który naciskał na władze włoskiego klubu. Lepszą ofertę – na 10 mln – złożył bowiem Watfrod.
Málaga. Oprócz Sandro Andaluzyjczycy musieli pożegnali się z Carlosem Kamenim (Fenerbahçe za ok. 2 mln euro) oraz Ochoą (koniec kontraktu). Stracili zatem całą obsadę bramki. Szybko jednak znaleźli alternatywy, obie z Espanyolu. Pierwszym z nich jest posadzony na ławce przez Diego Lópeza, Roberto. Został wypożyczony za milion euro. Los Boquerones muszą go wykupić, jeśli utrzymają się w lidze, a przy spełnieniu wszystkich aneksów kwota wykupu może sięgnąć dodatkowych 2,3 mln. Drugi bramkarz – Andrés Prieto – pochodzi z rezerw Papużek. Na domiar złego Andaluzyjczycy rozstali się z Ignacio Camacho, który zastąpi w Wolfsburgu Luiza Gustavo. Serce i płuca Málagi mają kosztować Niemców 15 mln.
MCFNews| Camacho se despide tras 7️⃣ temporadas en el #MálagaCF ¡Mucha suerte en tu nueva aventura, Cama! ➡️ https://t.co/OGQS6fe9hb pic.twitter.com/vN2k92V8fF
— Málaga CF (@MalagaCF) July 8, 2017
Deportivo Alavés. Sukces odniesiony w poprzednim sezonie przekłada się w końcu na przychody klubu z transferów. Meksykański Cruz Azul zapłacił aż 5 mln euro za Edgara Méndeza. Kanaryjczyk był kluczowym zawodnikiem na drodze Basków do finału Copa del Rey – 4 gole w sześciu meczach, w tym decydujący o awansie w półfinale z Celtą. Niemniej w spotkaniach ligowych rywalizował o wyjściowy skład z Gaizką Toquero i często przegrywał. Dla Los Babazorros oferta Meksykanów spadła jak z nieba. Dzięki przypływie gotówki wykupili po okresie wypożyczenia Rubéna Sobrino z Manchesteru City za 2 mln i kolejne 2 wydali na chilijskiego stopera Universidad Católica, Guillermo Maripána. Prócz tego Alavés stawia na młodych. Do Enzo Zidane’a dołączył Alfonso Pedraza, wypożyczona z Villarrealu perełka cantery Los Amarillos. W zeszłej kampanii spędził pół sezonu w Lugo i na poziomie Segudny spisał się wyśmienicie. Baskowie sprawdzą czy nadszedł właściwy moment na przesiadkę do Primery.
Espanyol. Barcelońska drużyna zakontraktowała Estebana Granero, po tym jak ten rozwiązał umowę z Realem Sociedad.
Celta. Galisyjczycy poinformowali, że Giuseppe Rossi nie pozostanie w klubie. Przypomnijmy, że Włoch w kwietniu tego roku po raz piąty w karierze zerwał więzadła krzyżowe i czeka go jeszcze około pół roku leczenia, by powrócić do zdrowia i na boisko. O ile, po tylu ciosach, znajdzie jeszcze motywację.
Getafe. Los Azulones mają jasną strategię – skupują piłkarzy, którzy nie są już potrzebni Betisowi. W składzie od roku mają Molinę, po okresie wypożyczenia pozyskali niedawno Daniego Pacheco oraz Portillo, a teraz dołączy do nich kanaryjski stoper Bruno za 600 tys. euro. Z wolnego transferu trafił do nich Ángel Rodríguez. Snajper swój ostatni sezon, najlepszy w karierze – z 21 golami w Segundzie, rozegrał dla Realu Saragossy. Poprzednio na poziomie La Liga występował w Levante i Eibarze, lecz bez powodzenia. To już ostatni moment dla niego, by potwierdzić swoją przydatność w pierwszej lidze.
Real Saragossa. W wieku niemal 36 lat Cani ogłosił zakończenie kariery w swoim macierzystym klubie. Nazwisko legendy Aragończyków najbardziej kojarzy się z okresem sukcesów w Villarrealu, gdzie czarował i spędził 9 z ogółem 15 lat w profesjonalnym futbolu. Jako zawodowiec rozegrał ponad 500 spotkań. Gracias Cani!
???? ?#GraciasCani ?⚪ pic.twitter.com/R68XYmgTjy
— Real Zaragoza (@RealZaragoza) July 6, 2017
Eibar. Choć sakiewka Eibaru brzęczy od bilonu, to dziewiąty zespół poprzednich rozgrywek skupia się tradycyjnie na transferach darmowych lub za niewielką sumę. Atak uzupełniono o Charlesa, któremu niedawno wygasła umowa z Málagą. Ciężko oczekiwać, żeby jego udało się po sezonie spieniężyć, ale na pewno jest to solidne uzupełnienie składu. Od sąsiadów z Donostii udało im się przygarnąć obiecującego niegdyś 24-letniego skrzydłowego Pablo Hervíasa. Zawodnik występujący nominalnie na prawej flance nie znajduje się jednak w planach drużyny na nowy sezon. Ma zostać ponownie wypożyczony do którejś z drugoligowych drużyn (poprzednio grał w Realu Oviedo i Elche), a jeśli wierzyć dziennikowi Noticias de Gipuzkoa, to Hervias ma w czym wybierać – do jego agenta wpłynęło aż dziewiętnaście ofert wypożyczenia od klubów z Segunda División na 22 startujące w tych rozgrywkach.
Las Palmas. Roberto De Zerbi rozwiązał umowę z Palermo i był murowanym kandydatem do przejęcia pałeczki w Las Palmas po Quique Setienie. Niemałą niespodzianką było więc ogłoszenie Manolo Marqueza pierwszym trenerem Kanarków. Były opiekun rezerw wyspiarskiego klubu nie był faworytem w tym wyścigu, ale włoski szkoleniowiec „oblał” rozmowę kwalifikacyjną. Plotkuje się, że chciał zrezygnować z kilku wychowanków, lecz dumni Kanaryjczycy powiedzieli „nie”. Asystentem Manolo została klubowa legenda, Juan Carlos Valerón.
Manolo Márquez será presentado mañana en la sala de prensa del Estadio Gran Canaria https://t.co/QPKgWAwELG pic.twitter.com/M6AIAvux9W
— UD Las Palmas (@UDLP_Oficial) July 3, 2017
Girona. Oprócz Bernardo skład Katalończyków uzupełnił José Aurelio Suárez, bramkarz do tej pory stojący między słupkami rezerw i drużyn młodzieżowych Barcelony.
Granada. Rewolucja pod okiem Manolo Salvadora, poprzednio dyrektora sportowego Levante, któremu zawdzięczamy m.in. Kylora Navasa w La Liga, trwa w najlepsze. Dzień bez potwierdzonego transferu jest dniem straconym. Do klubu sprowadzono już 13 zawodników z Javim Varasem, Raulem Baeną czy królem strzelców drugiej ligi, Joselu (23 gole). Nas interesują głównie ruchy w drugą stronę. I tak np. islandzki obrońca Sverrir Ingi Ingason po półrocznym pobycie w Hiszpanii zwiedzi kolejny róg Europy, ponieważ za 2 mln euro przeprowadził się do Rostowa. Mehdi Carcela-González został wypożyczony do Olympiacosu, a Isaac Cuenka na zasadzie wolnego transferu trafił do Izraela, a dokładniej do Hapoelu Beer Sheva.
Deportivo La Coruńa. Oriol Riera zamienił A Coruńę na Sydney. 31-letni napastnik został tym samym jednym z dwóch „marquee players” australijskiej ekipy i z pewnością skorzysta na tym jego kieszeń. W Depor tęsknić za nim specjalnie nie będą. W zeszłej kampanii, na wypożyczeniu w Osasunie, ustrzelił zaledwie cztery bramki w 22-óch ligowych występach. Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda…
Pomoc przy opracowaniu: Dawid Kulig