
Brak trofeum w poprzednim sezonie był dla Florentino Péreza potężnym ciosem. Prezes klubu postanowił w letnim okienku transferowym pomyśleć więc nie tylko o tej najbliższej, ale i o dalszej przyszłości klubu. Stąd nie może dziwić decyzja o inwestowaniu w młodych piłkarzy. Jednym z jego nowych nabytków jest Jesús Vallejo, osiemnastoletni wychowanek Realu Saragossa grający na pozycji środkowego obrońcy.
Szybka kariera
Vallejo swoją przygodę z piłką nożną rozpoczął w wieku dziesięciu lat, grając w CD Oliver na pozycji pomocnika. Tak zachwycił swoją grą włodarzy Realu Saragossa, że jeszcze w 2007 roku trafił do młodzieżowej drużyny tego klubu. Niewystarczająca liczba zawodników w kadrze pierwszego zespołu sprawiła, że w wieku zaledwie siedemnastu lat, w sierpniu 2014 roku, zadebiutował w barwach Realu Saragossa. Jego debiutanckim spotkaniem był mecz z Recrativo de Huelva na zapleczu ligi hiszpańskiej. Pojedynek ten zakończył się remisem, a grający podówczas na pozycji środkowego obrońcy Vallejo przez wielu fachowców okrzyknięty został najlepszym zawodnikiem meczu. Kolejnym kamieniem milowym w karierze młodego gracza był kwietniowy mecz przeciwko CD Tenerife. Nie dość, że zdobył swojego pierwszego ligowego gola to na dodatek trener Ranko Popović przydzielił mu wtedy opaskę kapitana.
Jak możemy przeczytać w hiszpańskim dzienniku Marca sam Vallejo o tym niezwykle intensywnym okresie swojego życia mówi następująco:
To prawda, że oswojenie się z tym wszystkim, co dzieje się ze mną w tak krótkim czasie, kosztuje mnie sporo wysiłku. Potrzebna jest chłodna głowa, trzeba mocno stąpać po ziemi. Opaska kapitana nie daje ci szczególnych uprawnień, ale zapewnia dodatkową energię. Jako kapitan reprezentujesz swoją drużynę, zabiegasz o to, co jest potrzebne dla twoich kolegów, kiedy trzeba bronisz ich, a wszystko to dla klubu i jego fanów. To jest dokładnie to, co robię od zawsze.
Umiejętności Vallejo nie mogły oczywiście umknąć uwadze trenerów młodzieżowych reprezentacji Hiszpanii. Stąd szybko pojawił się w narodowych drużynach różnego szczebla wiekowego. Jego największym sukcesem było wywalczenie tytułu mistrza Europy z zespołem U-19 na tegorocznych mistrzostwach rozgrywanych na boiskach Grecji.
O grze Vallejo bez wątpienia można powiedzieć, że pomimo młodego wieku cechuje ją spokój i dojrzałość. Jego trenerzy mówią o nim, że nie tylko doskonali on umiejętności techniczne, ale wręcz chłonie wszystkie zawiłości taktyki.
Na horyzoncie Real Madryt
Jeszcze rok temu Vallejo zarabiał 1 500 euro miesięcznie, marzył o debiucie w Realu Saragossa i nikt nie spodziewał się, że wkrótce ten właśnie piłkarz podpisze sześcioletni kontrakt z wielkim Realem Madryt. A jednak stało się. Hiszpański obrońca trafił do Królewskich za prawie 6 mln euro i chociaż przez najbliższy sezon będzie przebywał na wypożyczeniu w Saragossie to w Madrycie powinien pojawić się za rok.
Przyszły prawnik?
Szybka kariera nie zwróciła mu jednak w głowie. Pomimo że w Hiszpanii nauka obowiązuje tylko do szesnastego roku życia, a piłka nożna wymaga wielu poświęceń, Vallejo ukończył liceum i zdał maturę. Teraz zamierza pójść na studia prawnicze. Czy uda mu się to wszystko pogodzić? Na pewno tak, bo jak sam o sobie mówi:
Należę do tych, którzy uważają, że wszystko jest możliwe jeśli jest dobrze zorganizowane, a ty postępujesz odpowiedzialnie.
Czy czeka go kariera na miarę Sergio Ramosa? Czas pokaże…