Hitem drugiej kolejki La Liga miało być starcie Sevilli z Villarrealem. Mecz stał na wysokim poziomie, ale niestety – zabrakło bramek. Poniżej znajduje się zapis relacji live z tego spotkania.
00:10 To tyle. Bramek nie było. Nie możemy powiedzieć, że to nudne spotkanie, ale no, sami wiecie – gole to podstawa. Żegnamy się na tę kolejkę, za tydzień kolejne relacje. Dziękujemy za obecność, obiecujemy, że postaramy się lepiej dobrać mecze za tydzień.
A tymczasem…
00:04 Real Madryt zakończył swoje spotkanie. Nic już się tam nie zmieniło, Królewscy wygrali 4:1, choć to Girona rozpoczęła strzelanie. W meczu, który relacjonujemy, zostało jeszcze ok. siedmiu minut.
00:00 Szczęśliwego Nowego Roku! A nie, chwila, to nie to. Nie zmienia to faktu, że dobiliśmy właśnie do północy, a pogrubiony czas, jaki widzicie przy tej wiadomości, odpowiada liczbie goli z tego spotkania.
23:59 NIE OGLĄDAJCIE FILMIKÓW Z KONTUZJĄ SERGIO ESCUDERO!
PO PROSTU NIE!
Rzadko przeklinamy na tym portalu, ale, kurwa, jak to źle wyglądało. Ręka piłkarza Sewilli wygięła się w łokciu nie w tę stronę, co trzeba, gdy upadł na nią na murawie. I niech ta informacja wam wystarczy.
23:56 Z boiska schodzi Santi Cazorla, żegnany oklaskami przez cały stadion. Przypomnijmy: mecz rozgrywany jest w Sewilli. Szanujemy takie obrazki, szanujemy pana piłkarza Cazorlę. Brawo!
23:54 Dobra, jednak warto było odpalić to spotkanie. Cazorla właśnie wygrał główkę. Co prawda piłka nie poleciała tam, gdzie by chciał, ale to wciąż się liczy, prawda?
23:49 Będziemy szczerzy: założenie tych relacji było takie, żeby pomijać mecze Realu i Barcelony, bo na te i tak zerka najwięcej osób. Ale to chyba błąd, bo w Gironie Królewscy prowadzą już 4:1, a w Sewilli wciaż nie doczekaliśmy się bramek. No cóż…
23:45 IDEALNĄ SYTUACJĘ MIAŁ BACCA. Gola, oczywiście, nie ma. Ale uczciwie musimy przyznać, że Vaclik popisał się cudowną interwencją.
23:43 To jest zdecydowanie mecz podzielony na fazy. Od początku wygląda to jakoś tak:
– faza ataków Sevilli
– faza zamieszania
– faza przerwy na picie
– faza ataków Villarrealu
– faza przerwy
– faza ataków Villarrealu
– faza zmian
– faza ataków Sevilli
A, od początku trwa też faza nie strzelania goli. Ale to już chyba wiecie.
23:40 Na boisku Carlos Bacca. Kiedyś strzelał Villarrealowi w końcówce, w zeszłym sezonie wpakował bramkę Sevilli, po czym przepraszał kibiców. Dołoży coś i dziś?
23:38 Nic nie napiszemy, niech muzyka powie za nas wszystko.
23:34 Escudero -> Sarabia i… nie ma gola w idealnej sytuacji. Po chwili na drugim końcu boiska Trigueros ustrzelił kibiców w 20 rzędzie trybun. Jest dobrze, rozkręcają się. Zapomnieli soczewek czy co?
23:32 Statystyki mówią: 18 strzałów oddanych na bramki przez oba zespoły. Goli zero. Skojarzenie mamy jedno.
23:30 K J A E R! Niesamowity jest Duńczyk w ostatnich minutach! Znów uratował kolegów od utraty bramki.
23:29 Świetna akcja Villarrealu, ale Sevillę ratuje… Simon Kjaer, stojący na drodze strzału Gerarda Moreno.
A w Gironie już dla Królewskich. Tym razem nie z karnego, a z lewej nogi Garetha Bale’a.
23:27 Tymczasem Real Madryt prowadzi już 2:1. Drugi gol też z jedenastki.
23:25 Wciągnęliśmy się w ten filmik na tyle, że z lekkim opóźnieniem wchodzimy w drugą połowę. Ale dalej bez bramek, więc jesteśmy usprawiedliwieni!
23:07 Przerwa. Nudy nie było, ale goli zabrakło. Dlatego na czas oczekiwania podsyłamy wam filmik, w którym bramkę znajdziecie.
(śmiech)
23:04 Z wolnego nic nie było, a pierwsza połowa przedłużona o dwie minuty.
23:03 Gospodarze chyba chcieliby, żeby ta połowa się już skończyła. Villarreal nabrał wiatru w skrzydła. Błyszczy Ekambi, a przed chwilą grę na siebie próbował też wziąć Gerard Moreno. Goście mają rzut wolny, a przy piłce Santi Cazorla.
23:01 W Gironie już przerwa, gospodarze remisują tam 1-1 z Realem Madryt. W gorącej Sewilli piłkarze pomęczą się pograją jeszcze kilka minut.
23:00 VACLIK! Tym razem to już klasa Czecha, bo Ekambi uderzył naprawdę nieźle. Ale nie martwcie się, drugi raz nie podrzucimy tego samego kawałka.
22:59 Ekambi trafił w bramkę! Ale równocześnie prosto w ręce Vaclika. A skoro Czech zaliczył jakąś interwencję, to wrzucamy coś, z czym czekaliśmy od samego początku spotkania. Nie ma żadnego związku z meczem, ale to klasyk!
22:57 Już pisaliśmy, że “tempo meczu nieco spadło”, a tu Sergio Asenjo zrobił niezłego babola. Gdyby nie to, że Vazquez trafił w jednego z obrońców gości, byłoby 1:0.
22:55 Jesus Navas na początku tego sezonu śmiga skrzydłem tak, jakby przeżył zmartwychwstanie. Czaicie? Zmartwychwstanie!
Dobra, może odpuścimy sobie żarty. Całkiem poważnie pisząc jednak: istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo, że to aktualnie najlepszy Navas w lidze. A jednak trochę konkurencji ma.
22:52 Tymczasem w meczu Girona – Real Madyrt już 39 minuta i… remis 1-1. Sergio Ramos z karnego.
22:50 Poprzednią wiadomość napisaliśmy w złym momencie. Piłkarze zeszli do linii bocznej i trwa przerwa na uzupełnienie płynów. Skorzystaliśmy i my.
22:48 Dobra, może trochę przesadzamy, bo ten mecz nudny nie jest, ale to już pół godziny bez goli, panowie. Liczymy, że, jak mawia klasyk…
22:45 Villarreal zaczyna się budzić, coraz częściej znajduje się blisko pola karnego gospodarzy.
22:38 SILVAAAAA AAAAA JEZUS MARIA! Tuż obok słupka! Sevilla naciska i jest coraz bliżej zdobycia bramki.
22:35 W zeszłym sezonie na stadionie Sewilli padł remis 2:2. Dziś na razie – po kwadransie gry – wynik też wyrównany, ale bramek brak.
22:32 Tymczasem byli podopiecznie Pablo Machína – dziś zasiadającego na ławce Sevilli – z Girony… prowadzą 1:0 z Realem Madryt!
22:30 Villarreal wygląda na razie tak, jakby kompletnie nie zależało mu na wyjściu z własnej połowy.
22:27 Pierwsze minuty pod dyktando Sevilli, ale w znakomitej formie jest Sergio Asenjo!
22:25 Jeśli ktoś chce poczuć atmosferę meczu, to podrzucamy piosenkę tematyczną.
22:19 Rozpoczęli!
22:16 Rozpoczął się już mecz Girony z Realem Madryt, w Sewilli wciąż czekamy na pierwszy gwizdek. 22:04 Mamy nadzieję, że wrzucanie własnych tweetów do relacji nie jest jak lajkowanie swoich postów, bo… ten musi się tu znaleźć. Po prostu musi.22:01 A jeśli chcecie jakoś zabić czas w oczekiwaniu na mecze, to polecamy tekst Krystiana Porębskiego o Cazorli. Lektura obowiązkowa!W drugim meczu Sevilla podejmie Villarreal. W kwietniu "bohaterem" starcia na Ramón Sánchez Pizjuán był Wissam Ben Yedder, który w dwie sekundy zobaczył dwie żółte kartki i wyleciał z boiska zaledwie dziesięć minut po tym jak się na nim pojawił ? #OleDirecto pic.twitter.com/lY2ITfCTau
— Olé Magazyn (@OleMagazyn) August 26, 2018
Znajdziecie go TUTAJ.
22:00 Angielskojęzyczne konto Sevilli twierdzi, że to miło widzieć Santiego Cazorlę w wyjściowym składzie. Zdecydowanie się zgadzamy!Hope this doesn't come back to bite us but it's nice to see Santi Cazorla back in starting line-ups ?
Here's Villarreal's XI for #SevillaFCVillarreal ? https://t.co/UceLimOXQ8
— Sevilla FC (@SevillaFC_ENG) August 26, 2018
21:57 Skład gości z kolei prezentuje się jak na załączonym obrazku.
#SevillaFCVillarreal | Here's our starting 1️⃣1️⃣ to face @SevillaFC_ENG at Sánchez-Pizjuán stadium at 10:15pm CEST! ⚽️? Let's go Yellows!! pic.twitter.com/WolJMso44C
— Villarreal CF English (@Eng_Villarreal) August 26, 2018
21:50 Do spotkania pozostało 25 minut. Znamy już składy obu ekip. Poniżej zestawienie, w jakim na murawę wybiegną gospodarze.
? Once inicial
➕
Suplentes
?
@VillarrealCF#SevillaFCVillarreal #vamosmisevilla #LuchaPorLoQueAmas ??♥️ pic.twitter.com/hqT08eeFFT— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) August 26, 2018