Kangin Lee dla ¡Olé! : W finale MŚ U-20 postaramy się o zwycięstwo

Najmłodszy zawodnik Valencii jest głównym motorem napędowym młodzieżowej reprezentacji Korei do lat 20. Jego znakomita dyspozycja na Mundialu sprawiła, że media szybko okrzyknęły go gwiazdą turnieju, a letnie okienko transferowe wręcz rozgrzało się do czerwoności. Kluby z całego świata są zainteresowane pozyskaniem 18-letniego Koreańczyka, mimo że klauzula odstępnego młodego zawodnika wynosi aż 80 milionów euro. Po półfinałowym meczu Korei z Ekwadorem w Lublinie udało się nam przeprowadzić krótki wywiad dla naszego portalu.

Początek sezonu w wykonaniu Valencii nie należał do udanych, ale później drużynie udało się zdobyć Puchar Króla, a teraz ty wraz z reprezentacją Korei jesteś o krok od zdobycia mistrzostwa świata do lat 20. Jesteś zadowolony z przebiegu tego sezonu?

Dla mnie to wspaniałe doświadczenie móc grać z pierwszą drużyną Valencii. Teraz jestem na mistrzostwach świata i dzięki moim kolegom z drużyny oraz całemu sztabowi szkoleniowego udało nam się dojść aż do finału. Mam nadzieję, że w sobotnim meczu zagramy dobrze i uda nam się zdobyć to najważniejsze trofeum turnieju.

Czy dobrze czujesz się w defensywnym stylu gry, jaki prezentuje nam Korea? Nie możesz liczyć na aż tak duże wsparcie kolegów, kiedy otrzymujesz piłkę, a sam musisz też intensywnie pracować w obronie.

Staram się pomóc drużynie jak tylko mogę niezależnie od tego, jak gram. Zarówno w Valencii staram, jak i w reprezentacji robię to, co należy do każdego piłkarz, dlatego nigdy na boisku nie myślę o sobie tylko zawsze staram się jak tylko mogę, by być pomocny kolegom, a nasza wspólna praca na boisku przekłada się na sukces całego zespołu.

Ze względu na Mistrzostwa Świata nie mogłeś wziąć udziału w finale Pucharu Króla, w którym Valencia zamierzyła się z Barceloną. Drużyna los Ches sięgnęła po najważniejsze trofeum. Ani przez chwilę nie żałowałeś, że nie mogłeś być wraz z drużyną w tak ważnym momencie?

Nie, nie żałowałem. Byłem zajęty, bo przyjechałem z reprezentacją Korei na mistrzostwa świata do lat 20 i moim najważniejszym celem było dobre rozpoczęcie mistrzostw świata, które wymagało także odpowiedniego przygotowania. Jestem szczęśliwy z tego, co udało nam się osiągnąć. Dotarliśmy aż do końca i teraz w finale również postaramy się o zwycięstwo. Trener Korei przybył nawet do Walencji, aby przekonać klub o konieczności mojego wyjazdu na zgrupowanie. Ja natomiast od początku pokładałem nadzieję w drużynie, którą udało się nam stworzyć podczas tych dwóch lat. Bardzo chciałem zagrać na tym turnieju i walczyć o to, aby go wygrać.

Jaki jest plan na kolejny sezon? Czy sądzisz, że wypożyczenie z Valencii byłoby dobrą okazją do tego, aby zyskać więcej minut na boisku?

To nie jest dobry moment na to, aby mówić o moich planach dotyczących przyszłości w Valencii. Kiedy skończą się mistrzostwa, zobaczę co dalej z moją przyszłością, ale teraz jestem maksymalnie skoncentrowany na turnieju.

Twoi rodzice kilka lat temu porzucili w Korei wszystko i przeprowadzili się dla ciebie do Walencji, abyś tam mógł spełniać swoje piłkarskie marzenia. Teraz jesteś o krok od najważniejszego tytułu w historii koreańskiej piłki młodzieżowej. Spełniasz chyba nie tylko swoje marzenia, ale również ich. Są dumni z tego, w jaki sposób reprezentujesz swój ojczysty kraj?

Jeszcze z nimi nie rozmawiałem przed meczem, nie ma ich w Polsce i obecnie oglądają mecze w Korei. Bardzo chciałem, aby nie przyjeżdżali do Polski, ale cieszyli się w kraju występami naszej reprezentacji. Myślę, że są ze mnie dumni. Jestem im niezmiernie wdzięczni, że przeprowadzili się ze mną do Hiszpanii, aby pomóc mi w rozwoju mojej kariery sportowej.

Jesteś bardzo młodym zawodnikiem, masz dopiero 18 lat, a więc jesteś najmłodszym piłkarzem reprezentacji Korei. Wyróżniasz się jednak spośród pozostałych zawodników niezwykłymi umiejętnościami. Skąd wynika ta dojrzałość, którą prezentujesz na boisku?

Nie wiem, czy można to nazwać dojrzałością. Ja po prostu staram się pomóc moim kolegom z drużyny jak tylko mogę, aby osiągać zwycięstwo i nic poza tym.

Jak podsumowałbyś mecz z Ekwadorem, który zadecydował o tym, że to wy zagracie w najważniejszym meczu mistrzostw świata U-20? Należy przy tym zwrócić uwagę, że półfinał poprzedziło niezwykle intensywne spotkanie z drużyną Senegalu.

Drużyna pracowała bardzo dobrze w defensywie i mieliśmy również wiele okazji, aby podwyższyć wynik spotkania. Uważam, że moi koledzy z drużyny spisali się bardzo dobrze. Oba spotkania były bardzo wyczerpujące i jesteśmy już zmęczeni, ale postaramy się przygotować najlepszą formę na finałowy mecz.

Macie już jakiś plan na sobotni spotkanie z Ukrainą?

Jeszcze nie mamy, na razie będziemy cieszyć się ze zwycięstwa z Ekwadorem, zobaczymy jak to będzie.

Jeżeli interesują Ciebie aktualne wyniki, terminarze i tabele spotkań, nie tylko w lidze hiszpańskiej to najnowsze informacje znajdziesz na bet.pl – bukmacherzy w Polsce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *