
Znacie to uczucie, gdy jeden typ psuje wam cały kupon? Znowu jeden nie wszedł. Zwarliśmy szyki i postanowiliśmy, że pod tym przewrotnym tytułem sprawimy, iż jak najrzadziej będziecie mieli powód do powtarzania tego hasła. Oto nasze propozycje do 38. i ostatniej kolejki La Liga, które podpowiedzą wam jak grać, żeby wygrać.
Typy z kursami powyżej 2,00 są propozycjami do systemów. Nie zawsze jest to najbardziej prawdopodobna możliwość, ale kurs może być na tyle atrakcyjny, iż warto zaryzykować dla podwyższenia wygranej.
Sobota23/05


Oba zespoły od momentu zapewnienia sobie utrzymania spuściły z tonu. Ostatnie wyniki nie napawają kibiców obu klubów zbytnim optymizmem przed ostatnią kolejka La Liga. Poprzednie trzy potyczki miedzy tymi drużynami w najwyższej klasie rozgrywkowej także nie robią wrażenia – po jednym zwycięstwie każdej ze stron i remis, oraz bilans bramkowy 3-3. Brak jakiejkolwiek stawki również nie podnosi rangi tego meczu i pewnie tak jak większość z was nie spodziewam się wielkiego widowiska.
Propozycja typów (kursy na podstawie totolotek.pl):
- -2,5 gola w meczu (1,75)
- Elche strzeli gola (1,36)


Mecz podwyższonego ryzyka? Jeśli chodzi o liczbę bramek, to na pewno. W trzech poprzednich meczach pomiędzy tymi drużynami padło aż dwanaście goli (6-6). W tym czasie każda z nich wygrała po jednym spotkaniu i raz remisowała. Almería dramatycznie walczy o utrzymanie, natomiast Valencia rywalizuje z Sevillą o udział w eliminacjach Ligi Mistrzów. Czyja motywacja, a może raczej umiejętności której z drużyn okażą się lepsze na finiszu tego sezonu? Mimo tego, że Valencia gra na wyjeździe to właśnie Nietoperze pozostają dla mnie faworytem tego meczu, ale tak jak wspomniałem na wstępie, w tym spotkaniu może paść sporo bramek.
Propozycja typów:
- 2 (1,65)
- Obie strzelą (1,47)


Wszyscy od dawna narzekamy na Villarreal, ale przecież piłkarze Żółtej Łodzi Podwodnej przegrali zaledwie raz w poprzednich pięciu kolejkach, a dwa ostatnie mecze w lidze wygrali. W aż tak beznadziejnej formie więc nie są. Przy korzystnym układzie pozostałych wyników, nawet remis może zapewnić Baskom siódme miejsce w lidze, a co za tym idzie start w europejskich pucharach. Villarreal od wielu tygodni jest niemal skazany na szóste miejsce. W pięciu poprzednich starciach pomiędzy tymi zespołami padły aż trzy remisy, a także każda z drużyn wygrała po jednym meczu, przy bilansie bramkowym 6-6. Ze względu na absencje nie ma tutaj zdecydowanego faworyta, ale podzielam zdanie Mariusza, że z racji tego, że Athletic gra na własnym obiekcie, to on jest w korzystniejszej sytuacji.
Propozycja typów:
- Obie strzelą (1,58)
- 1 (1,70)


Z całym szacunkiem dla gości, ale Barca musiałaby wyjść na ten mecz juniorami, żeby Deportivo miało realne szanse na zdobycz punktową. Nie można spodziewać się aż takiej rotacji w składzie Barcelony, bo ostatnia kolejka to okazja do pożegnania się z kibicami dla najlepszych zawodników, a także kapitana, czyli Xaviego, który nie założy już więcej trykotu Barcy w meczu ligowym. Minimalne korekty w składzie są jednak bardzo prawdopodobne, jednak nie liczyłbym na więcej niż 3-4 odstępstwa od wyjściowej jedenastki. Szansa dla Deportivo jest jedna – jak najdłużej próbować uniknąć straty pierwszej bramki, bo jeśli stanie się to na początku, to na Camp Nou odrobić to będzie bardzo trudno.
Propozycja typów:
- Deportivo strzeli (1,55)
- 1 handicap -1,5


Jeszcze kilka tygodni temu trudno byłoby mi to napisać, ale w tym momencie oba zespoły są w naprawdę niezłej formie. Celta w poprzednich pięciu kolejkach zanotowała tylko porażkę z Realem, natomiast Espanyol z Realem i Barceloną. W pozostałych meczach obie ekipy dosyć solidnie punktowały. Celta jednak nie gra już o nic, natomiast goście z Katalonii mają jeszcze matematyczne szanse na siódme miejsce, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem własnego zwycięstwa i porażki Basków z Bilbao. Dwa poprzednie starcia Celty z Espanyolem w takim układzie to remis i wygrana Celty. Z drugiej strony, Katalończycy wygrali swoje dwa poprzednie mecze wyjazdowe. Trudne spotkanie do wytypowania, ale jedno jest pewne – Espanyol musi zaatakować, a jeśli to zrobi i się otworzy, to może paść kilka goli z obu stron.
Propozycja typów:
- Espanyol strzeli (1,36)
- 1 (1,65)


Mecz na samym dole tabeli. Wszystko o tym starciu napisał już Dawid, a i ja nie widzę sensu zbytnio się nad nim pochylać. Sprawa jest nadzwyczaj prosta. Córdoba spadła z hukiem, a Eibar nie ma wyjścia i musi wygrać, oraz liczyć na porażkę Depor z Barcą. Poprzednie cztery mecze między tymi zespołami gdy gospodarzami byli Rusznikarze (rozegrane w Segunda División), zakończyły się ich zwycięstwem. Eibar musi wygrać i jestem pewien, że zrobi wszystko aby osiągnąć swój cel.
Propozycje typów:
- 1 (1,35)
- Eibar strzeli w I połowie (1,50)


Dla tego meczu możliwe są dwa scenariusze. Pierwszy, gdy Granada postanowi zaatakować – możliwe szybkie kontry Atléti i wysokie zwycięstwo drużyny Simeone, oraz drugi, jeśli gospodarze zdecydują się grać “na remis” bez większych szarż do przodu, a to z kolei oznacza trudną przeprawę dla Rojiblancos i niezbyt atrakcyjny mecz z małą ilością goli. Wszystkie poprzednie pięć starć pomiędzy tymi zespołami, to zwycięstwa Atléti i bilans bramkowy 11-1. Jak napisał Maciek – nikt nie musi koniecznie tego meczu wygrać, ale mimo wszystko zespół Cholo powinien być faworytem w spotkaniu z takim przeciwnikiem jak Granada.
Propozycje typów
- 2 (2,30)
- Obie strzelą (1,86)


Málaga jak na zespół walczący o miejsce gwarantujące występy w europejskich pucharach prezentuje raczej słabą formę (porażka w poprzedniej kolejce z Villarrealem). Moim zdaniem Sevilla jest w niezbyt komfortowej sytuacji. Z jednej strony walczą o występ w eliminacjach Ligi Mistrzów z Valencią, z drugiej tak jak napisał Tomek, kilku graczy wyjściowej jedenastki może być w jakiś sposób oszczędzanych na finał Ligi Europy w Warszawie. Ponadto Málaga to dla Sevilli bardzo niewygodny przeciwnik – ostatnie pięć starć między tymi drużynami, to dwa remisy, dwa zwycięstwa i jedna wygrana gości sobotniego meczu, oraz bilans bramkowy 7-6 dla Los Boquerones. Nie widzę zdecydowanego faworyta w tym spotkaniu.
Propozycje typów:
- X (3,70)
- Obie strzelą (1,45)


Rayo moim zdaniem to największa rewelacja tego sezonu w rozgrywkach La Liga. Być może tracą sporo goli, ale to przez ich bardzo ofensywny, przyjemny dla oka styl gry (przed ostatnia kolejką mają o sześć goli więcej strzelonych niż siódmy w tabeli Athletic i zaledwie trzy punkty mniej). Trzy poprzednie starcia między tymi zespołami, to same wygrane Vallecanos, oraz stosunek bramek 5-2. La Real jest kompletnie bez formy (porażka w 37 kolejce z Granadą i to w dodatku u siebie), dlatego uważam, iż minimum jeden gol po stronie drużyny gospodarzy to bardzo prawdopodobna opcja, tym bardziej, że w zasięgu Rayo pozostaje nawet ósma lokata.
Propozycje typów:
- 1 (1,85)
- Rayo strzeli w I połowie (1,65)


Na zakończenie tej kolejki i zarazem na zakończenie sezonu mamy starcie Dawida z Goliatem. Analiza jest prosta. Real będzie chciał wygrać wysoko na zakończenie kompletnie nieudanego sezonu, Cristiano będzie chciał strzelać kolejne bramki i to wszystko zwiastuje manitę. W dodatku Getafe od zapewnienia sobie utrzymania, gra być może największy “piach” w tej lidze i ich mecze wyglądają jakby sezon zakończył się dla nich minimum kilka kolejek temu. Dla formalności dodam, że pięć poprzednich spotkań między tymi zespołami, to cztery zwycięstwa Królewskich i jedno Getafe, przy bilansie bramkowym 15-3 dla ekipy Carlo. Faworyt jest jeden. Z bukmacherskiego punktu widzenia ten mecz jest kompletnie nieopłacalny do postawienia, ze względu na bardzo niskie kursy związane z wygrana gospodarzy.
Propozycja typów:
- Cristiano strzeli (1,27)
- handicap -2,5 (1,95)