Olé Directo #232: Żabi płotek
Barcelona po minięciu najpoważniejszych przeszkód widziała już metę i wznosiła ręce w geście triumfu. Lecz wtem wywinęła orła niemal na ostatnim płotku. I to tym, który nie należał do najwyższych.
Barcelona po minięciu najpoważniejszych przeszkód widziała już metę i wznosiła ręce w geście triumfu. Lecz wtem wywinęła orła niemal na ostatnim płotku. I to tym, który nie należał do najwyższych.
Fani Blaugrany i Królewskich mogli czuć się niczym Marian Paździoch – zarówno w meczu tych pierwszych, jak i drugich, kibice dopiero po ostatnim gwizdku mogli odetchnąć z ulgą. Sevilla nadal nie może zwyciężyć na wyjeździe. Valencia zaś w ogóle od dłuższego czasu nie wygrywa w La Liga.