Gol, na który czekał naród – Siphiwe Tshabalala wyręczył Nelsona Mandelę
Tego dnia Johannesburg był głośniejszy, niż można było przypuszczać. Nie tylko dlatego, że na inaugurację mistrzostw świata w Południowej Afryce ponad osiemdziesiąt tysięcy dęło w przeklęte dla Europejczyków wuwuzele. Świat usłyszał radość narodu, której nie dało się zmierzyć skalą decybeli.