La Otra Liga: Na zawsze z Levante
Jose Luis Morales już jest najlepszym strzelcem w historii występów Levante w Primera Division. Trzydziestoletni piłkarz jest dumą klubu z Walencji i zamierza w nim występować do końca kariery.
Jose Luis Morales już jest najlepszym strzelcem w historii występów Levante w Primera Division. Trzydziestoletni piłkarz jest dumą klubu z Walencji i zamierza w nim występować do końca kariery.
Utrzymanie Deportivo w La Liga jest już tak nieprawdopodobne, że nawet ryzykanci wysokich kursów bukmacherskich wycofują się z obstawiania cudu. W tych okolicznościach warto zastanowić się na losem Lucasa Péreza, od dziecka kibica Depor, którego nie tak dawno fani tego klubu nosili go na rękach.
Mniej-więcej co miesiąc wypływają nazwiska kolejnych młodych piłkarzy, którzy mają zawojować piłkarski świat i stać się gwiazdami. Niestety, często szybkość i dobry drybling to za mało, by wskoczyć do topu. Emre Mor na razie tego nie rozumie.
Wielki Tydzień, Semana Santa, to w wielu miejscach Andaluzji szczególne wydarzenie. A najbardziej w stolicy regionu, Sewilli, gdzie obchodzony jest z największą pompą. Co ma z tym wspólnego Sergio Rico? Odpowiedź znajdziecie w tym artykule.
Małe miasto, mały klub… wielkie wyniki. A jeszcze kilka miesięcy temu byli tuż nad strefą spadkową. Jak Eibar to robi? Staramy się odpowiedzieć.
Wiele jest wątków łączących Alavés z Barceloną. Wśród nich znajdują się choćby Munir i Bojan Krkić, których sytuacja w klubie z Kraju Basków diametralnie się od siebie różni.
Eusebio ‘no hay plan B’ Sacristán, czyli jak trener Realu Sociedad w rok stracił wszystkie atuty przez brak reakcji.
Celso Borges jest jak instrument, na którym uwielbia grać poza boiskiem. Jest żywą perkusją Deportivo: raz zmienia tempo gry, raz schodzi w cień wokalisty, a w najostrzejszych kawałkach uderza w talerze.
W minionych latach nie brakowało współpracy na linii Celta-Barcelona, ale dopiero teraz to ci drudzy mogą z niej skorzystać bardziej niż ci pierwsi. I to za sprawą piłkarza, którego największą zasługą, obok niezłej formy, jest to, że znalazł się w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze.
Gołym okiem widać, iż Sevilla radzi sobie gorzej niż w poprzednim sezonie pod wodzą Jorge Sampaolego. Jednym z problemów jest siła ognia Andaluzyjczyków.
W Eibarze pracuje już drugi raz. Zespół z Kraju Basków prowadził już w sezonie 2004/05, co o mały włos nie skończyło się awansem do LaLiga. Rusznikarzy w najwyższej klasie rozgrywkowej prowadzi od lata 2015 roku, przez co jest jednym z najdłużej pracujących trenerów w klubie z elity.
Daniel Güiza w barwach Getafe | Fot. AS.com Każda drużyna ma swoje chwile chwały. Oczywiście mają one inny wymiar. Dla jednych będzie to potrójna korona, dla innych awans do…
Do baskijskiego klubu trafił z Manchesteru City, w którym nigdy nie zagrał. Przez ostatnie dwa lata przywdziewał trykot drugoligowej Girony, a ostatni sezon ukoronował zdobyciem tytułu najlepszego obrońcy zaplecza hiszpańskiej elity. Dziś Florian Lejeune stanowi o sile szóstej najszczelniejszej formacji defensywnej w La Lidze, choć na początku rozgrywek był jedynie rezerwowym.
Osasuna zawsze była klubem ubrudzonym błotem, walczącym przeciwko wszelkim przeciwnościom. Ta wola walki przywiodła ich aż tutaj, do La Liga. Ale nawet ją przytłoczył ogrom przeszkód jakie Los Rojillos napotkali w Primerze. Fani Nawarczyków oraz sami piłkarze mają wrażenie, że wszystko sprzysięgło się przeciwko nim. Prawda jest jednak brutalna – problemy są dla nich wielkie, ponieważ sami są mali. Tak wspaniały oraz oczekiwany awans pojawił się nie w porę, przez co Osasuna została posadzona na rower, zanim ponownie zaczęła chodzić po rekonwalescencji.
Nie każdy bohater musi zdobywać gole niczym Sergio Ramos w końcówkach spotkań. Nie każdy bohater musi pobijać kolejne rekordy strzeleckie niczym Cristiano Ronaldo. Może nim być też Nacho!
Pojawienie się w Granadzie chińskiego inwestora, dawało nadzieję na wyrwanie się Los Rojiblancos ze sportowego marazmu. Andaluzyjczycy mieli grać widowiskowo i odważnie, lecz to szybko okazało się jedynie mrzonką. Klubowi daleko jest do normalności, a drużynie do stabilizacji. Równie daleko jak Estadio Nuevo Los Cármenes do górującego nad miastem pałacu-twierdzy, El Alhambry.
Zmiany? Na Mestalla wszyscy się już do nich przyzwyczaili. Co rusz w klubie pojawia się nowy dyrektor sportowy, nowi członkowie zarządu, a najczęściej zmieniają się trenerzy… Teraz nadszedł czas katalońskich rządów.
Ten sezon miał być inny niż zawsze. Dépor znowu miało być Super, wreszcie osiągać dobre wyniki, a nad wszystkim miał panować nieporadny w Valladolid i Eibarze Gaizka Garitano. Po staremu miało zostać jedno – Germán Lux miał być dublerem pierwszego bramkarza.
Aktualności · Felietony · La Otra Liga
Eduardo Berizzo, odkąd objął Celtę, nie miał w swojej talii pomocnika spełniającego wszystkie cechy rasowej dziesiątki. A znaleźć takiego było jeszcze trudniej, kiedy Toto wyruszał w sentymentalną podróż do piłkarskich czasów.
Choć Alexander Szymanowski nie zna języka polskiego, jego perypetie to dowód na to, że płynie w nim nasza krew. Swoimi losami on i jego rodzina, potwierdzają bowiem stare powiedzenie: “Polak zawsze da radę”.