Felietony · Powtórka z historii
Czarne legendy hiszpańskiego arbitrażu vol. 2
“Nie, nie byłem ani nie jestem za Barçą. Co więcej finał z 1968 roku sprawił, że stałem się raczej antimadridistą, niż barcelonistą. Z jakiegoś powodu Madryt zdołał dotrzeć bardzo daleko i wyrządzić mi krzywdę”.