Olé Directo #225: W 54 sekundy do zbawienia
La Liga w ten weekend nie rozpieściła kibiców wchodząc w świąteczny, leniwy rytm. Na szczęście nie wszystkie zespoły dały się ponieść wielkanocnej atmosferze i dolały nieco oliwy do ognia.
La Liga w ten weekend nie rozpieściła kibiców wchodząc w świąteczny, leniwy rytm. Na szczęście nie wszystkie zespoły dały się ponieść wielkanocnej atmosferze i dolały nieco oliwy do ognia.
Nie Iago Aspas, nie Ivi, ani nawet nie Martin Montoya. Kluczowym zawodnikiem hiszpańskich muraw w 21 kolejce okazał się Mario Hermoso. Zapamiętajcie to nazwisko. W końcu hattrick stopera w jego debiutanckim sezonie w La Liga to rzecz niecodzienna. Nawet jeśli dwa z trzech goli zapakował do własnej bramki.
Levante zaliczyło start nie z tej ziemi. Po trzech kolejkach wciąż są niepokonani, choć trzeba zaznaczyć, iż zwycięstwa w dwóch pierwszych spotkaniach odnieśli łamiąc zasady fair play. Jednakże mimo to ich postawa zasługiwała na wywalczenie przynajmniej po punkcie. Z kolei remis z Realem na Estadio Santiago Bernabéu, zasługuje na respekt.
Wielki Manitu objawił się tej soboty na Vicente Calderón, dzięki czemu wódz Cholo i jego plemię Los Indios zdjęło pięć skalpów z Los Rojiblancos z Gijón…
Tres clubes, un sueño. Słowo klucz sueño: sen, marzenie. Chyba dlatego trzej pretendenci do mistrzostwa próbowali uśpić swoich kibiców. Jeśli nawet im się to nie powiodło to przez większą część ich spotkań fani przeżywali koszmar frustracji.
Aktualności · La Liga · Olé Directo
Piątkowo-sobotnie spotkania w La Liga przyniosły sporo emocji. Valencia łapie oddech przed przerwą na reprezentacje, bardzo dobry mecz na Ciutat de Valencia oraz derbowe zwycięstwo na La Rosaleda dla Betisu. Z Primera División nie można się nudzić!
¡SENTIMENTO DE SEGUNDA! · Liga Adelante
Olé powraca na boiska Ligi Adelante. W ten właśnie sposób wznawiamy cykl ¡Sentimento de Segunda! Ponieważ na zapleczu La Liga także minął już półmetek…