Real Madryt pokonał Las Palmas 4:1 w meczu 20. kolejki LaLiga.
Ten weekend przebiegał do tej pory zaskakująco na hiszpańskich boiskach. Atletico Madryt przegrało z Leganes, a Barcelona jedynie zremisowała z Getafe. Jako jedyny z zespołów ze ścisłej czołówki zadanie zrealizował Real.
Choć mecz rozpoczął się tak, że zapowiadało się na kolejną niespodziankę. Już w pierwszej minucie do siatki trafił Fabio Silva.
Wyrównał jeszcze w pierwszej połowie Kylian Mbappe, wykorzystując rzut karny. Wtedy gospodarze ruszyli do ofensywy. Jeszcze przed przerwą ponownie trafił Mbappe, oraz na listę strzelców wpisał się Brahim Diaz. Wynik w 57. minucie ustalił Rodrygo.
Real dzięki tej wygranej wraca na pozycję lidera w LaLiga. Ma dwa punkty przewagi nad Atletico Madryt, a już siedem oczek nad Barceloną.