Ten wywiad może podgrzać atmosferę w Barcelonie.
Sytuacja Frenkiego de Jonga nie należy do łatwych. Z jednej strony jego umowa wygasa latem 2026 roku. On sam teoretycznie nie kwapi się do odejścia, ale również odrzucił propozycję przedłużenia kontraktu na warunkach proponowanych przez Joana Laportę i spółkę.
Do tego w ostatnich miesiącach ciężko powiedzieć, żeby 27-latek szczególnie błyszczał formą. Przy częstych problemach zdrowotnych.
De Jong: Ludzie myślą, że chcę zostać w Barcelonie na zawsze
Pomocnik raczej nie pomoże sobie najnowszym wywiadem.
– Ludzie myślą, że chcę zostać w Barcelonie na zawsze, ponieważ życie poza piłką nożną jest tutaj tak dobre, i jest dobre, ale to, co dzieje się na boisku, jest mniej ważne. […] Gdybym czuł, że nie mogę wnieść wystarczająco dużo, albo że drużyna nie może konkurować, to bym odszedł – stwierdził de Jong – Kiedy podpisywałem kontrakt z Barceloną wyobrażałem sobie coś innego. Nie wyobrażałem sobie, że wygram tylko raz La Ligę, Puchar i Superpuchar Hiszpanii po czterech latach.
– Chcę grać w piłkę nożną, a potem zobaczę, co klub chce ze mną zrobić, a potem zdecyduję, co ja chcę zrobić, razem z moim agentem i rodziną – dodał.
Źródło: Voetbal International/Transfery.info