W 14. kolejce Serie A doszło do przerażających scen.
Mecz Fiorentiny z Interem Mediolan, który rozpoczął się o godzinie 18:00, nagle przerodził się w dramat. W trakcie weryfikacji VAR, pomocnik Fiorentiny, Edoardo Bove, niespodziewanie stracił przytomność na boisku. Szybka reakcja medyczna zapobiegła tragedii, gdyż piłkarz wymagał natychmiastowej pomocy.
Chociaż początkowo wydawało się, że sytuacja jest krytyczna, medycy szybko zareagowali, stabilizując stan zdrowia Bove’a i przewożąc go do najbliższego szpitala. Po intensywnej, trzynastogodzinnej walce o życie piłkarza, lekarskiemu personelowi udało się ustabilizować jego funkcje życiowe bez długotrwałych uszkodzeń mózgu czy serca.
Po dramacie: aktualny stan zdrowia Edoardo Bove
Edoardo Bove, wypożyczony na ten sezon z Romy do Fiorentiny, jest obecnie w stabilnym stanie zdrowia. Piłkarz oddycha samodzielnie, a jego stan zdrowia jest monitorowany przez specjalistów. Pomimo poważnego incydentu, jego powrót do pełni zdrowia wygląda obiecująco.
22-letni pomocnik, który w bieżącym sezonie rozegrał już czternaście meczów, zdobywając jedną bramkę i cztery asysty, potrzebuje czasu na rehabilitację. Klub oraz kibice liczą na jego szybki powrót do składu, zwłaszcza że Fiorentina zajmuje obecnie czwartą pozycję w Serie A i szóstą w tabeli Ligi Konferencji.
Źródło: La Repubblica