Segunda w Ole #34: Faworyci nie zawodzą
Segunda División jest tak nieprzewidywalna, że największą niespodzianką często jest brak niespodzianki. Taka zaskakująca kolejka trafiła nam się w ostatni weekend.
Segunda División jest tak nieprzewidywalna, że największą niespodzianką często jest brak niespodzianki. Taka zaskakująca kolejka trafiła nam się w ostatni weekend.
Barcelona po minięciu najpoważniejszych przeszkód widziała już metę i wznosiła ręce w geście triumfu. Lecz wtem wywinęła orła niemal na ostatnim płotku. I to tym, który nie należał do najwyższych.
Zimowy krajobraz nie oznacza, iż piłkarze przymarzli do swoich miejsc. Część z klubów decyduje się na korekty w składzie, uzupełnianie strat. Z kolei starzy znajomi z La Liga jak bumerangi wracają do Primery, gdzie wiodło im się najlepiej. Jest ruch w interesie, jeszcze nie zamarzł.