Olé Directo #252: Derby na VARiackich papierach – Real lepszy od Atlético!
Mogliśmy się spodziewać, że przy okazji derbi madrileño w ruch pójdzie VAR. Ale nie myśleliśmy, że stanie się jednym z głównych bohaterów wojny o Madryt. Czy pozytywnym?
Mogliśmy się spodziewać, że przy okazji derbi madrileño w ruch pójdzie VAR. Ale nie myśleliśmy, że stanie się jednym z głównych bohaterów wojny o Madryt. Czy pozytywnym?
Powrót Álvaro Moraty do Atlético był jednym z hitów zimowego okna transferowego. 26-latek wrócił do zespołu, w którym stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. Jutro Rojiblancos zmierzą się z Realem Madryt, a ich nowy napastnik z licznymi wspomnieniami…
Álvaro Morata od prawie roku jest zdecydowanie pod formą i nie potrafi sobie zaskarbić sympatii kibiców Chelsea. Hiszpański napastnik nie radzi sobie na Wyspach Brytyjskich, a niedawno, pod wpływem presji, uronił łzy. Czy wychowanek Realu Madryt ma jeszcze szansę na odrodzenie?
Odejścia Diego Costy nie dało się uniknąć. Na jego miejsce przyszedł gość, który w teorii miał go godnie zastąpić. Niestety, na nieszczęście dla Chelsea wygląda jedynie jak jego słabsza kopia.
Do wszystkich zawodników Realu mam tylko jedną prośbę: by pokazali dziś, dlaczego nimi są. Tak, bym nie musiał więcej przyznawać, że obawiam się meczów z Juventusem.
Dlaczego tak dobrze radzą sobie kluby z Anglii, skoro w ostatnich latach była totalna bryndza? Jak to się stało, że Atlético zostało zdominowane w swojej twierdzy przez Chelsea? A może to dla Anglików nadchodzą wreszcie dobre czasy?
Rola głównego bohatera zarezerwowana jest dla Davida Villi, który do reprezentacji nie powraca o kuli i z własnym zestawem leków. Ma jeszcze swoje do zrobienia – w spotkaniu z Liechtensteinem może odbić Adurizowi rekord najstarszego strzelca bramki w La Selección.
Dość dużo w ostatnim czasie dzieje się w Realu Madryt, mimo że drużyna znajduje się w środku przygotowań do sezonu, a wokół panuje sezon ogórkowy. Kilka z najważniejszych spraw warto krótko omówić.
Rozpoczęły się sparingi, liczba transferów spadała. Drzwi obrotowe funkcjonują już tylko w Getafe. Okładki gazet rozgrzewają jednak do czerwoności tematy: odejścia Moraty do Chelsea oraz możliwego porzucenia Barcelony przez Neymara, na rzecz nowej miłości przy kasie – PSG.
Po skromnym początku Mercado zaczyna się rozkręcać. Mamy pierwsze zwroty akcji i kolejne mocne akcenty na rynku, choć niestety w większości przypadków to odpływ docenionych w La Liga zawodników w kierunku Wysp Brytyjskich. Kotłuje się szczególnie w Andaluzji, tam lato faktycznie jest bardzo gorące.
Aż sześciu Hiszpanów otrzymywało nagrody indywidualne (Złotą Piłkę lub Złotego Buta) za swoje występy na mistrzostwach Europy do lat 21. Jak ułożyły lub układają się kariery zawodników z Półwyspu Iberyjskiego, którzy zaistnieli na tym turnieju?
La Liga nieubłaganie zmierza ku końcowi. Są już pierwsze ofiary, choć wciąż nie ma absolutnej pewności kto się uratuje, kto zwycięży, a kto udział w wielkiej grze przypłaci życiem. Czy będziemy jeszcze świadkami nagłych zrywów akcji? Nie ma wyboru, trzeba grać dalej.
Łajba Osasuny ledwo utrzymywała się na wodzie, lecz nim trafiła na dno, dostała na pożegnanie pełną salwę z dział Barcelony. Nie były to, co prawda, armaty największego kalibru, ale w zupełności wystarczyły.
Luis Suárez niewątpliwe może rozpływać się ze szczęścia. Jak przystało na prawdziwego zawodowca rozstrzeliwuje rywali regularnie, a przeciwko Sevilli wykorzystał okazję, by zachwycić widzów fantastycznym strzałem przewrotką.
Jaki jest właściwie Real Madryt w tym sezonie? Piekielnie mocny czy też stosunkowo słaby? A może prawidłowe są obie odpowiedzi?
Po raz czwarty w swojej karierze Sergio Asenjo musi zmagać się z kontuzją więzadeł. La Liga traci do końca kampanii jednego z najlepszych, jeśli nie najlepszego golkipera tego sezonu. To poważny cios dla aspiracji Villarrealu…
Przymusowy odpoczynek od La Liga nie oznacza jeszcze konieczności rezygnacji z hiszpańskiego futbolu w ogóle. W drugiej połowie ostatniego tygodnia oprócz spotkań reprezentacji ratowała nas Sevilla z Trofeo Antonio Puerta oraz zaplecze ligowej elity w postaci Segunda Divisón.
Jakie są przyczyny dołka formy Realu Madryt i którędy można z niego wyjść?
Florentino Pérez od wielu, wielu lat przyzwyczaił nas do transferów za grube miliony euro. Do transakcji, których mógł mu pozazdrościć każdy klub świata. Beckham, Zidane, Ronaldo, Cristiano Ronaldo, Kaká… To tylko jedni z nielicznych. Dlaczego piszę o tym w czasie przeszłym?
Wracamy do hiszpańskiej piłki klubowej. Mercado rozkwita jak grzyby po detonacji bomb.